Na zakończenie była więźniarka zacytowała wiersz „Daremne żale” Adama Asnyka:
„Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą. Moim życzeniem jest, aby młodzi i nowe pokolenia nie musiały iść drogą, którą ja musiałam przebyć.”
Leon Weintraub urodził się 1 stycznia 1926 r. W Łodzi. W czasie wojny on i jego rodzina zostali zamknięci w getcie Litzmannstadt, a stamtąd w sierpniu 1944 r. zostali oni deportowani do Auschwitz, gdzie Leon został oddzielony od pozostałych członków rodziny. Po kilku tygodniach został on przeniesiony do Głuszyc, a następnie do obozu Dörnhau i kolejnych obozów pracy.
– W Auschwitz, w tym nazistowskim obozie, miejscu symbolizującym niespotykane dotąd w historii cywilizacji okrucieństwo w traktowaniu ludzi, miejscu, w którym wprowadzono technikę masowego i przemysłowego mordowania, naziści urzeczywistniali swoją ideologię – powiedział.
– Odczuwam wielki ból i ubolewam bardzo, że w wielu krajach Europy, ale także i w naszym kraju bezkarnie maszerują osoby w uniformach zbliżonych do nazistowskich. Osoby te otwarcie nazywają się nazistami i utożsamiają się z nazizmem, głoszą hasła zbliżone do nazistowskich. Ta ideologia, która pod znakiem złamanego krzyża mordowała tych, których uważała za 'podludzi'. Przyznawanie się dzisiaj do nazizmu to bezsprzecznie określanie siebie jako morderca i ludobójca, gdyż taki jest nieuchronnie ostateczny wynik takiego nastawienia, które na początku głosi niechęć i wrogość do innych, które określa rasizm, antysemityzm i homofobię jako zalety, tak jak to czynili wyznawcy nazizmu. I to dzieje się w naszym kraju, który doznał tyle szkód, tak wiele ucierpiał podczas nazistowskiej okupacji – mówił.
– We własnym imieniu, jak i w imieniu ocalałych, których tu reprezentuję, pragnę podziękować i wyrazić wdzięczność kierownictwu Muzeum Auschwitz, podziękować im za ich codzienną i niestrudzoną działalność, mającą na celu zachowanie pamięci o ofiarach nazistowskiej ideologii oraz zwalczanie uprzedzeń i wrogości wobec innych – podkreślił Leon Weintraub.
Premier RP Mateusz Morawiecki powiedział podczas swojego wystąpienia: – Rok 1989, rok 1939 i rok 2019 to lata okrągłych rocznic. 30 lat temu obywatele polscy odzyskali wolność. Ale 80 lat wcześniej z rozkazu Niemiec hitlerowskich Polacy zamieszkujący II Rzeczpospolitą nie tylko stracili wolność, ale Żydzi polscy zostali skazani na zagładę, a Polacy zostali również skazani na zagładę wyliczoną nawet całkiem dokładnie w Generalplan Ost, że zginie ok. 85 procent. Pozostałe 15 procent miało zostać zamienione na niewolniczą siłę roboczą. Tej zagłady, która wtedy miała miejsce nie zrobili naziści, ale hitlerowskie Niemcy.
Premier RP Mateusz Morawiecki powiedział podczas swojego wystąpienia: – Rok 1989, rok 1939 i rok 2019 to lata okrągłych rocznic. 30 lat temu obywatele polscy odzyskali wolność. Ale 80 lat wcześniej z rozkazu Niemiec hitlerowskich Polacy zamieszkujący II Rzeczpospolitą nie tylko stracili wolność, ale Żydzi polscy zostali skazani na zagładę, a Polacy zostali również skazani na zagładę wyliczoną nawet całkiem dokładnie w Generalplan Ost, że zginie ok. 85 procent. Pozostałe 15 procent miało zostać zamienione na niewolniczą siłę roboczą. Tej zagłady, która wtedy miała miejsce nie zrobili naziści, ale hitlerowskie Niemcy.
– Państwo Polskie stoi na straży prawdy, która nie może być relatywizowana w żaden sposób. Taką obietnicę pełnej prawdy o tamtych czasach chcę złożyć, bo musimy prawdzie patrzeć prosto w oczy. Po to, aby ta straszna okrutna śmierć więzionych tutaj i w innych niemieckich obozach zagłady... aby oni nie zginęli jeszcze raz – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Minister Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP powiedział: – Gromadzimy się w kręgu wiecznej pamięci. Jesteśmy tu, by po raz kolejny dać świadectwo, że będziemy zawsze mówić o tym, co się tutaj wydarzyło. Pan Prezydent prosił mnie, abym w jego imieniu i w imieniu wszystkich rodaków zwrócił się do Ocalonych. Obiecujemy Państwu, że prawda o Auschwitz, o zbrodni Holokaustu, nigdy nie przestanie być głoszona. Tak jak głoszona jest od dnia wyzwolenia tego obozu i będzie trwać przez pokolenia. Przekazujemy ją naszym dzieciom i wnukom, a one z kolei przekazywać ją będą następnym generacjom. W imię dobrej przyszłości pragniemy także wyciągać wnioski z tragicznej historii. Chronić świat przed konsekwencjami pogardy i nienawiści, przed bagatelizowaniem i usprawiedliwianiem zła. To powinność naszych serc i sumień, której nigdy nie wolno zaniedbać.
– Hanna Krall powiedziała mi, że Holokaust wydobywał z każdego jego prawdziwe oblicze – czasami najlepsze, czasami najgorsze. Te wagony też były takim papierkiem lakmusowym. Znamy relację o biednych ludziach, którzy wrzucali do wagonów co mogli, ale też o takich, którzy na oczach więźniów wylewali na ziemię opłaconą przez nich wodę. Wierzę, że jesteśmy winni pamięć każdemu kto tutaj dojechał lub zmarł w podróży, ale także powinniśmy opisać te najlepsze i te najgorsze oblicza świadków tamtych wydarzeń – powiedziała ambasador Izraela Anna Azari.
– Auschwitz jest tym miejscem, gdzie miliony ludzi otrzymują tak potrzebne obecnie w naszym świecie szczepienie przeciwko amnezji historycznej. Niech nigdy nie powtórzy się obłęd wojny i obozów zagłady. Niech nad wszystkimi nami zawsze będzie pokojowe niebo – mówił ambasador Federacji Rosyjskiej Siergiej Andriejew.
– Na początku było słowo. A potem, gdy było już u ludzi, okazało się, że słowo potrafiło także niszczyć – mówił dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr M. A. Cywiński. – I dziś słowa mają swoją moc. Jakże niszczycielską. W Internecie, w dyskusji, na forum, w komentarzach. W mediach, tytułach, podpisach. W zestawieniach pojęć, gdy ukazuje się ludzi biednych, zastraszonych, uciekających… z zarazkami i chorobami – podkreślił.
– Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia. Może dlatego tak wielu milczy wobec zła. Cały niemalże świat milczał wobec zeszłorocznego ludobójstwa w Birmie. Słowa nienawiści tworzą nienawiść. Słowa dehumanizacji odczłowieczają. Słowa gróźb zwiększają zagrożenie. Dlaczego więc nie uczymy o tym w szkołach? Dlaczego więc nasze prawo tworzy na to przyzwolenie? Dlaczego homilie to przemilczają? Dlaczego media używają języka wojny dla opisania pokoju? Już zaczęliśmy za to płacić. W Polsce, w Europie, na świecie – powiedział Piotr Cywiński.
Druga część uroczystości miała miejsce pod Pomnikiem Ofiar Obozu na terenie byłego Auschwitz II-Birkenau. Rabini oraz duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali psalm 42 z Księgi Drugiej Psalmów, a uczestnicy ceremonii złożyli przy pomniku znicze upamiętniające ofiary Auschwitz.
Wcześniej 27 stycznia byli więźniowie wraz z dyrekcją oraz pracownikami Miejsca Pamięci Auschwitz złożyli wieńce na dziedzińcu Bloku 11 w Auschwitz I.
Do momentu wyzwolenia terenów obozowych przez żołnierzy Armii Czerwonej, niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ok. 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, radzieckich jeńców wojennych oraz ludzi innych narodowości. Dziś dla świata Auschwitz jest symbolem Zagłady i okrucieństw II wojny światowej. W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.