– Państwo Polskie stoi na straży prawdy, która nie może być relatywizowana w żaden sposób. Taką obietnicę pełnej prawdy o tamtych czasach chcę złożyć, bo musimy prawdzie patrzeć prosto w oczy. Po to, aby ta straszna okrutna śmierć więzionych tutaj i w innych niemieckich obozach zagłady... aby oni nie zginęli jeszcze raz – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Minister Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP powiedział: – Gromadzimy się w kręgu wiecznej pamięci. Jesteśmy tu, by po raz kolejny dać świadectwo, że będziemy zawsze mówić o tym, co się tutaj wydarzyło. Pan Prezydent prosił mnie, abym w jego imieniu i w imieniu wszystkich rodaków zwrócił się do Ocalonych. Obiecujemy Państwu, że prawda o Auschwitz, o zbrodni Holokaustu, nigdy nie przestanie być głoszona. Tak jak głoszona jest od dnia wyzwolenia tego obozu i będzie trwać przez pokolenia. Przekazujemy ją naszym dzieciom i wnukom, a one z kolei przekazywać ją będą następnym generacjom. W imię dobrej przyszłości pragniemy także wyciągać wnioski z tragicznej historii. Chronić świat przed konsekwencjami pogardy i nienawiści, przed bagatelizowaniem i usprawiedliwianiem zła. To powinność naszych serc i sumień, której nigdy nie wolno zaniedbać.
– Hanna Krall powiedziała mi, że Holokaust wydobywał z każdego jego prawdziwe oblicze – czasami najlepsze, czasami najgorsze. Te wagony też były takim papierkiem lakmusowym. Znamy relację o biednych ludziach, którzy wrzucali do wagonów co mogli, ale też o takich, którzy na oczach więźniów wylewali na ziemię opłaconą przez nich wodę. Wierzę, że jesteśmy winni pamięć każdemu kto tutaj dojechał lub zmarł w podróży, ale także powinniśmy opisać te najlepsze i te najgorsze oblicza świadków tamtych wydarzeń – powiedziała ambasador Izraela Anna Azari.
– Auschwitz jest tym miejscem, gdzie miliony ludzi otrzymują tak potrzebne obecnie w naszym świecie szczepienie przeciwko amnezji historycznej. Niech nigdy nie powtórzy się obłęd wojny i obozów zagłady. Niech nad wszystkimi nami zawsze będzie pokojowe niebo – mówił ambasador Federacji Rosyjskiej Siergiej Andriejew.
– Na początku było słowo. A potem, gdy było już u ludzi, okazało się, że słowo potrafiło także niszczyć – mówił dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr M. A. Cywiński. – I dziś słowa mają swoją moc. Jakże niszczycielską. W Internecie, w dyskusji, na forum, w komentarzach. W mediach, tytułach, podpisach. W zestawieniach pojęć, gdy ukazuje się ludzi biednych, zastraszonych, uciekających… z zarazkami i chorobami – podkreślił.
– Słowa nienawiści zatruwają wyobraźnię i otępiają sumienia. Może dlatego tak wielu milczy wobec zła. Cały niemalże świat milczał wobec zeszłorocznego ludobójstwa w Birmie. Słowa nienawiści tworzą nienawiść. Słowa dehumanizacji odczłowieczają. Słowa gróźb zwiększają zagrożenie. Dlaczego więc nie uczymy o tym w szkołach? Dlaczego więc nasze prawo tworzy na to przyzwolenie? Dlaczego homilie to przemilczają? Dlaczego media używają języka wojny dla opisania pokoju? Już zaczęliśmy za to płacić. W Polsce, w Europie, na świecie – powiedział Piotr Cywiński.
Druga część uroczystości miała miejsce pod Pomnikiem Ofiar Obozu na terenie byłego Auschwitz II-Birkenau. Rabini oraz duchowni różnych wyznań chrześcijańskich wspólnie odczytali psalm 42 z Księgi Drugiej Psalmów, a uczestnicy ceremonii złożyli przy pomniku znicze upamiętniające ofiary Auschwitz.
Wcześniej 27 stycznia byli więźniowie wraz z dyrekcją oraz pracownikami Miejsca Pamięci Auschwitz złożyli wieńce na dziedzińcu Bloku 11 w Auschwitz I.
Do momentu wyzwolenia terenów obozowych przez żołnierzy Armii Czerwonej, niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ok. 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, radzieckich jeńców wojennych oraz ludzi innych narodowości. Dziś dla świata Auschwitz jest symbolem Zagłady i okrucieństw II wojny światowej. W 2005 r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła dzień 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu.