Memoria [PL] Nr. 10 / Lipiec 2018 | Page 14

Powyższa rekonstrukcja wydarzeń dokonana przez Danutę Czech została później powszechnie zaaprobowana i była często wykorzystana przez autorów licznych tekstów okolicznościowych oraz podawana podczas celebrowania kolejnych uroczystości likwidacji obozu romskiego.

Trudno obecnie stwierdzić, dlaczego jednak nikt dotąd nie zwrócił uwagi na szereg niekonsekwencji w argumentacji Czech oraz na widoczne rozbieżności w przekazach świadków i w innych źródłach, na których głównie się oparła. Skoro bowiem – jak podała w Kalendarzu…, jeszcze w maju w obozie BIIe znajdowało się około 6500 Romów, a w ponad dwa miesiące później, na przełomie lipca i sierpnia 1944 r. pozostawało ich jeszcze przy życiu tylko 4303 (zarówno w obozie macierzystym Auschwitz i Birkenau), to należałoby przyjąć, że w tym czasie w niewytłumaczalny sposób ponad dwa tysiące Romów zniknęło z esesmańskiej ewidencji. Tak dużego spadku stanu obozu romskiego w tym czasie nie potwierdzają żadne zachowane materiały źródłowe.

Z niewiadomych wreszcie do odgadnięcia powodów Danuta Czech nie wykorzystała w swoich badaniach zespołu meldunków dziennych o liczbie kobiet w obozie romskim, zachowanych za okres od 17 do 31 lipca 1944 roku. Wynika z nich, że w owym czasie stan ten ulegał nieznacznym zmianom i był znacznie wyższy, wahając się w granicach ok. 3400.

Są to dokumenty o zasadniczym znaczeniu, gdyż zawarte w nich dane podważają praktycznie całość toku argumentacji autorki Kalendarza.