Memoria [PL] No. 6 / Marzec 2018 | Page 8

wśród pozostałości synagogi na ulicy Wolborskiej, zniszczonej przez Niemców w 1939 roku.

Kobieta opowiada nam, jak jej rodzice, Rywka i Juda Putersznyt (później Peters), przetrwali.

*

Kadry z życia łódzkiego getta autorstwa Rossa: głód, przyjęcia urodzinowe i wesela, spotkania z Judenratem, przemoc wypisana na ciałach, walka o zachowanie pełni życia w zamkniętym obszarze, ból rozdzielonych rodzin.

– Te zdjęcia są trudniejsze – mówię, gdy dochodzimy do scen pracy przymusowej, głodu. (Trudniejsze od czego?). Muszę znaleźć lepszy sposób na przygotowywanie zwiedzających do oglądania tego materiału. (Nie da się przygotować). Zdjęcia przyciągają – momenty, sceny, oglądających.

*

W kolejnej części pokazywane jest nagranie: fragment Memories of the Eichmann Trial (Wspomnień z procesu Eichmanna, David Perlov, dzięki uprzejmości Archiwum Filmowego IBA, cz. 1). Henryk Ross i jego żona Stefania snują rozmyślania na temat swojego życia w łódzkim getcie. Henryk pokazuje, jak ukrył aparat pod płaszczem. Stefania pomagała – sprawdzała, czy nie zbliżają się strażnicy. Po latach zdjęcia Rossa stały posłużyły jako dowody podczas jego zeznań w trakcie procesu Adolfa Eichmanna.

Ross był na stacji Radegast tylko raz – nie tylko z powodu grożącego niebezpieczeństwa, ale również dlatego, że nie mógł się przemóc, by oglądać to po raz kolejny: ludzi w rzędach prowadzonych do pociągów.

*

Portrety pamięci w ostatniej sali proszą nas, byśmy zapamiętali nie tylko, jak ludzie umierali, ale też jak żyli. Wiele z tych zdjęć Ross wykonał w pierwszych latach funkcjonowania getta. Na zdecydowanej większości z nich ludzie zdawali sobie sprawę, że byli fotografowani.

Młoda kobieta podnosi głowę znad książki. Dziecko widzi swoje odbicie w lustrze. Rodzina pozuje, a ich twarze mają poważny wyraz. Para patrzy się na siebie nawzajem z uśmiechem. Kobieta z żółtą gwiazdą patrzy nam prosto w oczy – jej godność to siła.

My też musimy postrzegać ich w ten sposób.