Medinfo Dec. 2013 | Page 19

DODATEK SPECJALNY: outsourcing Obopólna korzyść z usług zlecanych na zewnątrz Outsourcing to pewna koncepcja zarządcza i dlatego musi być zawsze dostosowywana do indywidualnych potrzeb danej placówki i jej otoczenia biznesowego. Szpital musi przede wszystkim efektywnie i skutecznie leczyć, a inne czynności powinno się zlecić na zewnątrz. Czy jednak usługi medyczne takie jak laboratorium, czy diagnostyka obrazowa lepiej mieć własne, czy bardziej opłaca się zlecanie ich na zewnątrz? S zpital Specjalistyczny w Prabutach wydzierżawił 154 m2 Laboratoriom Medycznym Bruss Grupa Alab sp. z o.o. na 5 lat. Cena rocznej dzierżawy wynosi 46,29 tys. zł, co daje łącznie 231 tys zł. Oszczędności mają wynieść 1,8 mln zł. Oferent zobowiązał się do prowadzenia laboratorium analitycznego na potrzeby Szpitala Specjalistycznego w Prabutach, adaptacji dzierżawionych pomieszczeń oraz przejęcie 12 pracowników zatrudnionych przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu diagnostyki laboratoryjnej oraz serologii transfuzjologicznej w trybie art. 23 Kodeksu pracy z jednoczesną gwarancją zatrudnienia przez okres 12 miesięcy. Laboratorium funkcjonujące w strukturze szpitala wyposażone jest w przestarzały sprzęt, a pomieszczenia wymagają przeprowadzenia remontu, którego koszt szacuje się na kwotę ok. 300 tysięcy złotych. Szpital nie posiada środków na sfinansowanie tych działań. Powierzenie analityki laboratoryjnej wyspecjalizowanej firmie zewnętrznej pozwoli na obniżenie kosztów tej działalności oraz pozwoli uzyskać dostęp do najnowocześniejszej aparatury oraz nowych technologii, co zapewni wyższą jakość i efektywność badań. Z podobnego założenia wychodził Szpital Powiatowy w Rawiczu, który w outsourcingu posiada tomografie komputerową. Firma wstawiła 16-rzędowy aparat oraz dostosowała pomieszczenia. Pracownia wykonuje 600–700 badań rocznie na potrzeby szpitala, a oprócz tego może świadczyć usługi komercyjne poza zleceniami placówki. Badania opisywane są w systemie planowanym i doraźnym z wykorzystaniem telemedycyny. Szpital jest zadowolony ze współpracy z firma, ponieważ pacjenci maja dostęp do diagnostyki, kiedy jest ona potrzebna, a lekarze szpitala potwierdzają wartość kliniczną przeprowadzonych badań. – Outsourcing upraszcza kalkulację, ponieważ po stronie kosztów mamy jedynie cenę płaconą za ostatecz­ na usługę – mówi Jerzy Szubstarski, z-ca dyrektora ds. medycznych placówki. – Konkurencja na rynku sprawia, że koszty są minimalizowane. Wymogi jakościowe zaś określamy w specyfikacji przetargowej, a kontrola jakości jest dużo prostsza. Szpital Praski w outsourcingu posiada rezonans magnetyczny oraz laboratorium bakteriologiczne. – Zdecydowaliśmy się na ta formułę, ponieważ stosunkowo wysokie są koszty utrzymania zaplecza diagnostycznego i nie mogliśmy pozyskać środków na zakup rezonansu – mówi Ewa Wasilewska, dyrektor ds. pielęgniarstwa Szpitala Praskiego. Szpital jest pełnoprofilową placów­ ką świadczącą usługi w trybie 24-go­ dzinnym ze szpitalnym oddziałem ratunkowym oraz oddziałem chirurgii urazowo-ortopedycznej, na potrzeby której głównie wykonywane są badania z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego. W zakres usług wchodzi także leczenie chorób wewnętrznych, urologia, ginekologia, oddział chirurgii ogólnej. Pracownia rezonansu powstała Fot. Szpital Praski w Warszawie Marta Koblańska . Oddział ratunkowy w warszawskim Szpitalu Praskim Bielańskiego w Warszawie, który od 10 lat prowadzi w outsourcingu pracownie diagnostyki obrazowej. Outsourcing nie jest panaceum na wszystkie bolączki, ale w przypadku diagnostyki obrazowej, czy zarządzania częścią techniczną szpitala może się sprawdzić. – Podstawą jest dobrze przygoto­ a­ w na umowa, tak aby potem móc mniej czasu poświęcać na nadzór. Kary umowne muszą być mierzalne i możliwe do wyegzekwowania – mówi Doro- „Kary umowne muszą być mierzalne i możliwe do wyegzekwowania.” w pomieszczeniach szpitala, ale sprzęt został zapewniony przez spółkę Euromedic. Czy to się opłaca? – Na pewno – mówi Ewa Wasilewska. – Możemy przeprowadzać zabiegi operacyjne po wcześniejszym zdiagnozowaniu rezonansem magnetycznym. – W naszym przypadku cena po latach współpracy nie rośnie, ale maleje, ale na pewno jest to także efekt tego, że działamy w dużym mieście i w dużym szpitalu – mówi Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala ta Gałczyńska-Zych. – Na pewno outsourcing może być pomocnym narzędziem w zarządzaniu nie tracąc przy tym na jakości, a w przypadku diagnostyki obrazowej umożliwia dostęp do wykwalifikowanych specjalistów. Inna droga Ale niektóre szpitale myślą inaczej. Wo­ jewódzki Szpital Specjalistyczny w Bia­ łej Podlaskiej nie zamierza zlecać usług medycznych na zewnątrz. Wręcz przeciwnie. Placówka chce sprzedawać wy- twarzane przez siebie usługi i już poczyniła ku temu pierwsze kroki otwierając punkt pobrań w jednej z dzielnic miasta. Usługi zewnętrzne świadczone przez szpital przynoszą około 2 mln zł przychodów. – Diagnostyka dotyczy każdego oddziału o każdym profilu – mówi Dariusz Oleński, dyrektor placówki. – Dlatego nie zamierzamy oddawać jej na zewnątrz, choć stanowi średnio około 13 procent kosztów szpitala ogółem i to jest dużo, ale uważamy, że warto je ponosić tym bardziej, że osiągamy dobry wynik finansowy i nie ma podstaw poszukiwania jeszcze tańszych rozwiązań. Ale szukamy oszczędności i na przykład w laboratorium analitycznym płacimy za faktycznie zużyte odczynniki, a nie za ilości przechowywane w magazynie. Szpital rocznie hospitalizuje około 27 tys. pacjentów. Działa „na ostro”, co potwierdza tezę, że w dużych szpitalach łatwiej jest zorganizować własne pracownie diagnostyczne zarówno laboratoryjne, jak i obrazowe. Szpital opisuje badania samodzielnie, ale przyznaje, że nie ma możliwości zwiększenia ilości ich wykonywania z powodu liczby zatrudnionyc Z