Marzec Special 2013 Marzec Special 2013 | Page 29

Animowana rzeczywistość Od kilkunastu lat na dobre zadomowiły się w Europie japońskie animowane postaci. Venus Angelic to 15 letnia dziewczynka, która postanowiłą wyglądać jak lalka i konsekwetnie realizuje swoją wizję w duecie ze swoją mamą. Venus ceni sobie swoją orginalność, jednocześnie władając kilkoma językami, edukację zdobywa w domu na najwyższym poziomie. Nie jest głupiutką laleczką, która postanowiła zrobić karierę jedynie na swoim wyglądzie a inteligentną choć dość ekscentryczną nastolatką. Co łączy wszystkie lalki i ich właścicielki? Zamiłowanie do materializmu to na pewno. Sztuczne noworodki stają się rzeczywistością dla wielu mam, które nie chcą wstawać w nocy, które nie chcą podjąć się prawdziwego macierzyństwa bądź skupiają się na własnej stracie, starając się przywołać do życia na nowo to, co straciły. Dorosłe lale natomiast, choć żywe, marzą o tym, żeby stać się sztuczne, piękne, kochane, adorowane w świecie, w którym brakuje miejsca na prawdziwość i docenianie daru życia. Kreowane przez media bawią się swoją popularnością a my zazwyczaj oceniami ich prawdziwość w świecie sztuczności. Biorąc pod uwagę wybiegi dla modelek i dążenie do osiągnięcia określonej sylwetki, na której ubranie wygląda odpowiednio ułożone, żywe lalki to tylko nieco przerysowany wizerunek tego, co jest obecnie uważane za ideał. Podobnie ma się sprawa ze sztucznymi noworodkami. Są takie, jakimi chcielibyśmy widzieć dzieci- śliczne, urocze, zabawne i spełniają marzenia matek o posiadaniu czegoś do opiekowania się. Nie mają osobowości, nie płaczą, nie robią bałaganu. Czy lalki wkrótce zastąpią realnych ludzi? Tekst: Gosia Szwed VALERIA LUKYANOVA , FOTO: FACEBOOK