FAKTY I OPINIE
GORĄCY TEMAT
cel, jakim jest dobro firmy.
Na kwestie socjalnych dodatków zwraca uwagę również Andrzej Sieheń, dyrektor Stowarzyszenia Handlowców Ziemi Opolskiej. Radzi przedsiębiorcom korzystać z dodatkowych bonusów dla pracowników, aby podnieść poziom identyfikowania się załogi z firmą. Chodzi o to, żeby pracownik miał poczucie komfortu i czuł, że szef o niego dba – mówi Andrzej Sieheń.
Budowanie atmosfery
Duża liczba ofert zatrudnienia sprawia, że wielu pracowników sklepów wciąż szuka lepszych warunków w nowym miejscu.
Rotacja wynika też z niełatwej pracy w sklepie, w którym pracownicy muszą codziennie doświadczać narzekań klientów, przypisanej tej profesji monotonii i często też nie są doceniani przez szefostwo. Przyczynia się to do częstego wypalania się pracowników i poszukiwania przez nich innego zajęcia. Eksperci wskazują, że w firmach, gdzie właściciela nie stać na podwyżki czy inne wydatki motywacyjne, należy dążyć do utrzymania dobrej atmosfery w pracy. – Miły klimat działa pozytywnie na większość pracowników, dając im poczucie bezpieczeństwa. Choć na niektórych może lepiej oddziaływać lęk przed
Niedawno chciałem bardziej scalić pracujący w mojej firmie zespół poprzez wyjazd integracyjny. Wprawdzie wśród kilkudziesięciu uczestników wyjazdu dominowało przekonanie, że inicjatywa była udana, ale najstarsi i najbardziej doświadczeni pracownicy uważali, że pieniądze zostały źle wydane. Na przyszłość będę poważnie rozważał inne formy motywowania załogi do pracy. Na razie nie będą to podwyżki, gdyż brak nam wolnych środków, które moglibyśmy skierować na taki cel.
Krzysztof Ryszka, współwłaściciel hurtowni spożywczej Max Servis
O problemach ze znalezieniem dobrego pracownika świadczą m. in. rozmaite akcje propracownicze przeprowadzane w sieciach handlowych działających w kanale nowoczesnym. Podwyżki płac, szkolenia, rozwinięty socjal czy reklamy w mediach mają utrzymać personel oraz przyciągnąć nowych pracowników. Właściciele sklepów działających w ramach naszego stowarzyszenia, nie dysponując tak potężnymi środkami, stawiają na budowanie atmosfery w miejscu pracy, stworzenie przyjaznego otoczenia i braku anonimowości, pamiętając też o odpowiednim wynagrodzeniu.
Wojciech Grzeszczak, prezes zarządu i dyrektor handlowy Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców Polskich Elita z Wejherowa
konsekwencjami za niewykonanie zadania. Idealnym rozwiązaniem jest zatem połączenie dwóch postaw: jasno określonych zasad pracy i konsekwencji za ich nieprzestrzeganie, a także przekazywanie pozytywnych informacji personelowi, dzielenie się z załogą spostrzeżeniami na temat tego, co zrobili dobrze – zaznacza Miguel Monteiro, ekspert w dziedzinie zarządzania w handlu. Uważa, że podstawą dobrych relacji w sklepie powinna być wzajemna szczerość na linii pracodawca – pracownik. Radzi przedsiębiorcom wsłuchiwać się w głos załogi, która ma bezpośredni kontakt z konsumentem i wie najlepiej, co można zmienić, aby usprawnić pracę placówki. – Personel powinien mieć poczucie przydatności i świadomość, że uczestniczy w procesie decyzyjnym. Poza tym szef musi starać się poznać osobowość swoich podwładnych, próbując się nauczyć, co pozytywnie, a co negatywnie wpływa na każdego z nich. Niestety, wielu pracodawców nie potrafi mobilizować. Robi to często w sposób negatywny, wytykając błędy załodze. W konsekwencji pracownicy nie czują się częścią zespołu, uważając, że są traktowani przez właściciela sklepu w sposób przedmiotowy. U wielu z nich właśnie wtedy pojawia się pokusa zmiany miejsca pracy – kończy Monteiro.
MARCIN ZATYKA
Firma Jeronimo Martins( JM), która rozwija liczącą już ponad 2720 sklepów sieć Biedronka, zatrudnia w Polsce ponad 1000 obywateli Ukrainy. Jak powiedziała nam Rita Fragoso, rzecznik prasowa centrali grupy JM, liczba zatrudnionych Ukraińców w polskich strukturach detalisty nie przekracza 2 proc. całości załogi.
Władze portugalskiego właściciela sieci dyskontów, który zatrudnia w Polsce ponad 66 tys. osób, przyznają, że borykają się z problemami na rynku pracy.
Prezes grupy JM Pedro Soares dos Santos powiedział „ Życiu Handlowemu”, że w niektórych częściach kraju detalista nie jest w stanie pozyskać nowej załogi. – W ubiegłym roku w kilku zorganizowanych przez nas rekrutacjach do sklepów Biedronka nie udało nam się zakontraktować żadnego nowego pracownika – powiedział prezes JM. Potwierdził, że pracownicy z Ukrainy coraz częściej zasilają szeregi detalisty. – Mamy dziś dosyć dużo Ukraińców pracujących dla nas w Polsce. Każdy z nich ma pozwolenie na stały pobyt w kraju oraz dokumenty umożliwiające im legalną pracę – wyjaśnił Pedro Soares dos Santos.
Znaczną część pracujących dla polskiego oddziału JM Ukraińców zatrudniono w centrach dystrybucyjnych obsługujących sieć. Portugalska firma ma dziś 15 takich placówek na terenie Polski.
16 Życie Handlowe marzec 2017