Istnieje wiele podobnych ciekawostek, pozwalających z pewnym dystansem po-dejść do informacji podawanych nam przez zmysł wzroku. Wiadomości dostar-czane za pośrednictwem oczu traktujemy zwykle jako nieomylne źródło wiedzy; w rzeczywistości bywa inaczej. Koń troja-ński został przyjęty przez obrońców mia-sta jako wyraz porażki Achajów, lecz oka-zał się zabójczym podarunkiem, a to z po-wodu powierzchowności oglądu i oceny. Chęć odniesienia szybkich korzyści oraz przekonanie o dobrodziejstwach kompro-misu wypaczają zdolność właściwego spoglądania na rzeczywistość. Zgoda Zyg-munta Starego na sekularyzację Prus odbi-ła się ciężką historyczną czkawką w na-szym narodzie. Próba oszukania urzędu skarbowego niejednemu wydała się do-brodziejstwem, przynoszącym szybki zysk; w dalszej perspektywie prowadziła nierzadko do upadku firmy. Umiejętność właściwego patrzenia na otaczający świat decyduje wręcz o przeżyciu. Jeśli znużony wędrowiec ujrzy w oddali fatamorganę i da wiarę oczom, przypuszczalnie zginie
dliwe dla oczu. O ile bowiem ekspozycja na światło słoneczne powoduje zwężenie źre-nic, przez co zmniejsza się ilość promienio-wania UV docierającego do wnętrza oka, o tyle zastosowanie ciemnych szkieł bez filtra (lub z lichym filtrem) spowoduje roz-szerzenie źrenicy. Wówczas oko zostaje na-rażone na większą ekspozycję szkodliwego promieniowania. Lepiej więc unikać kupo-wania na straganie za grosze tandetnych produkcji dalekowschodnich. Wzrok mo-żna stosunkowo łatwo oszukać. Proszę spojrzeć na zamieszczony rysunek i powie-dzieć, ile lat ma przedstawiona kobieta? Prawdopodobnie większość Czytelników dostrzeże starszą osobę. Kiedy jednak wpatrzeć się uważnie, uwidoczni się twarz młodej kobiety, widziana od tylnej strony jej lewego policzka.
sed scelerisque lacus
14
z pragnienia, gdyż uda się w niewłaściwym kierunku. Istnieją sytuacje, w których nale-ży wręcz zaprzeczyć informacjom poda-wanym przez wzrok. W czasach postępu-jącego upadku państwa judzkiego (VII/VI w. p.n.Ch.) narastało zagrożenie ze strony Babilonu. Przywódcy Judy wiązali nadzie-je na pomoc ze strony sąsiadującego Egi-ptu, mimo że apele wygłaszane przez pro-roka Jeremiasza wyraźnie wzywały ich do poddania się królowi babilońskiemu. Lu-dzka logika nakazywała obronę, lecz Boże słowo było jej przeciwne. O wyborze wła-ściwej oferty decydowała jakość wiary. Gdyby ta bezkompromisowo skierowana została w stronę Bożego Słowa, naród ży-dowski uniknąłby wielu gorzkich dowiad-
facilisis condimentum ipsum