Czytałam, kiedy mogłam. A nawet kiedy nie czytałam, to moją głowę cały czas zaprzątała Tajemna Historia. Ze smutkiem patrzyłam na topniejącą liczbę stron do końca, łudząc się, że jakimś cudem ich liczba 608 magicznie się powiększy. Kiedy jednak skończyłam tę książkę, zadałam sobie jedno pytanie: jak ja mogłam ją wtedy odłożyć na półkę i zostawić na kilka miesięcy? Zachwyciła mnie. Donna Tartt absolutnie mnie oczarowała. Ta historia ma wszystko – lekkie pióro, barwne postacie, klimat, porusza takie wartości jak kłamstwo, przyjaźń, śmierć, wciąga od pierwszych stron i zostawia czytelnika w poczuciu zachwytu i zadumy.
Tajemna Historia to debiut Donny Tartt, ale to debiut przez duże D. Powieść została przetłumaczona na 30 języków, w kilkumilionowym nakładzie i jest uważana za jedną z najważniejszych powieści XX wieku. W moim obszernym spisie przeczytanych książek zajmuje jedno z pierwszych miejsc, uważam ją za jedną z najlepszych, jakie miałam okazję poznać w życiu
Musicie przeczytać tę powieść!.