Lego ergo sum 1st 2018/2019 | Page 11

Redaktor: To naprawdę ciekawe. Jest Pan rodowitym Hiszpanem, prawda? Czy często spotyka się Pan

z różnicami kulturowymi pomiędzy Hiszpanią a Polską?

P. Ignacio: Moim zdaniem, jedną z największych różnic jest to, że Polacy nie są tak otwarci jak Hiszpanie, ale jesteście bardzo gościnni. My w Hiszpanii poznajemy się, witamy

i na tym raczej poprzestajemy, a tutaj jest się zapraszanym do domu i zapoznawanym z rodziną. Jeśli chodzi o uczniów, to wydaje mi się, że ludzie w Polsce lubią się uczyć, na przykład hiszpańskiego, podczas gdy Hiszpanie niechętnie uczą się, np. angielskiego.

Redaktor: Chciałybyśmy, by osoby czytające ten wywiad dowiedziały się co nieco o Hiszpanii. Co, Pana zdaniem, jest najciekawsze w Pana kraju lub o czym ludzie zza granicy zazwyczaj nie wiedzą, a powinni się dowiedzieć?

P. Ignacio: Jeśli zapytasz kogoś, co wiedzą o Hiszpani, zapewne odpowiedzą "fiesta" lub "siesta". Pewnie wspomniane też będą plaże i lenistwo. Muszę powiedzieć Wam, że właściwie około sześćdziesiąt procent z tych rzeczy to prawda. Mamy dobrą pogodę, dobre jedzenie, ciekawą kulturę, ale wydaje mi się, że ludzie nie wiedzą, że my mamy nie tylko plaże, a także inne, piękne miejsca w środku kraju. Uważam, że najważniejsze, co można powiedzieć o naszym kraju jest to, że bardzo lubimy poznawać nowych ludzi.