Kajecik Nr 1/2019 (40) | Page 12

k a j e c i k         t e m a t n u m e r u    Ś w ię t a w rytmie koled autor: Maria Krysztofiak, klasa II liceum Boże Narod zenie to z pewn o- ścią czas odpoc zynku i rodzi n- nych spotka ń. Chyba nikt nie wyobr aża sobie robić coś „pożyt eczneg o” w Świę ta. Najlep iej wtedy spędza ć dużo czasu z blisk imi, oglą- dać świąte czne filmy i zaja- dać pierni czki. Dziś pragnę Wam opowi edzieć o tym, jak można spędzi ć Święta , będąc w „pra cy”. Uwielb iam muzyk ę, dla- tego też moje Święta są prze - pełnio ne kolęda mi i piose n- kami świąte cznym i. Podcza s tych magicz nych dni nie odpo - czywam za wiele, gdyż mam obowią zki powiąz ane z moją muzyc zną pasją – jestem orga- nistką koście lną. Każde moje Święta to długie godzin y spę - dzone w kośc iele, za kontua rem organó w. Wszyst ko zaczyn a się od Paster ki. Jest to uroczy sta i nie - zwykle ujmują ca msza. Szcze - gólnie uwielb iam momen t dzielen ia się opłatk iem. Jest symbo l zjedno czenia wszyst - kich parafia n i dzięk i niemu możem y choć przez chwilę poczuć się napraw dę jak jedna rodzin a. Kolejn y dzień niesie za sobą nowe wyzwa nia – mam kilka mszy do zagran ia. Po pier w- szej z nich czeka mnie wystaw ne śniada nie na pleban ii oraz kolejne składa nie życzeń . Euchar ystie tego dnia są najlep- szymi w ciągu roku, gdyż można wspóln ie kolędo wać i cieszy ć się najpięk niejszy m momen tem 12   k a j e c i k  w ciągu roku. Następ ny dzień Świąt jest równie ż wyjątk owy. Kośció ł jest zawsze przepe łniony ludźmi i rozbr zmiewa radosn ym śpiewe m. Posług a organi stki podcza s Bożego Narodz enia zwykle koja- rzy się wszyst kim z czym ś męczą- cym i niepo zwalaj ącym wypo- cząć. Owszem , czasem wolała - bym wyspać się i troch ę poleniu - chowa ć, jednak wiem, że wtedy nie przeży łabym tych wyda- rzeń w taki sposób , jak mogę to uczyni ć właśni e w kośc iele. Poprze z spotyk anie się z róż- nymi ludźmi , wsłuch iwanie się w słow a Pisma Święte go, ale też zwykłe wpatr ywanie się w ślicz - nie ustrojo ny kośció ł, moje zgłę- bianie tajemn icy Bożego Naro- dzenia jest pełniej sze, a także mam poczuc ie pewne j misji spo- łeczne j, czuję się potrze bna, doceni ona. Granie na organa ch i służb a w ten sposób Panu Bogu i ludzio m, sprawi a, że czuję się spełnio na, mogę równie ż poma- gać ludziom przybli żać się do Jezusa poprze z mój śpiew i grę. Nie ma dla mnie nic pięknie j- szego niż, gdy ktoś podejd zie do mnie po mszy i powie , że miał łzy w ocza ch. Jest to dla mnie cennie jsze niż każde pieniąd ze, bo wtedy wiem, że to, co robię ma sens i ktoś czerpie z tego jakieś duchow e owoce. Sprawd za się w tym momen cie doskon ale zasada , że „im więcej dajesz , tym stoktro ć więcej otrzym asz”. Muszę poświę cić swój czas, sen, inne obowią zki, aby dojech ać na ranną mszę, jednak ogrom łask , które otrzym uję prze wyż- sza wszyst ko.