k a j e c i k t e m a t n u m e r u
au tor: Redakc j a
Ś w i ęta
ł ąc z ą lud zi
W świętach lubię szczególnie…
Zosia: rodzinną atmosferę, śnieg
(o i le jest), dobre jedzenie i to, że
jesteśmy razem.
Karolina: śmiech, radość, to
możemy podarować innym.
Agata: To, co wszyscy… i prezenty.
Jakie są Wasze wymarzone święta?:
Iga: Chcę, aby te święta były takie jak
zawsze.
Agata: Niczego nie oczekuję, bo mogę
się zawieść. Zresztą nie miałam nigdy
złych świąt. Od kiedy pamiętam, było
po prostu dobrze. Gdy oglądam ame-
rykańskie filmy, to wiedzę wielopo-
koleniowe rodziny, gwar i hałas przy
świątecznym stole. Nie mam zbyt
dużej rodziny, ale cieszę się, że jeste-
śmy razem. Podoba mi się jak jest.
Zosia: Mam nadzieję, że te święta
będą takie, o jakich zawsze marzę.
Takie, jak każde moje święta. Chcę
się spotkać z rodziną bez problemów,
byśmy cieszyli się, że jesteśmy.
Jak się przygotować, żeby dobrze
przeżyć święta?
14
poczuć atmosferę
zbliżających się
świąt .
Karolina: Święta to przyjście Jezusa
na świat. Warto więc pomyśleć też
o sprawach duchowych. W naszej
szkole są roraty odprawiane w naszej
intencji – każde roraty w intencji innej
klasy oraz wychowawcy. się tak nad tym zastanowić, to pre-
zenty skądś są. Ktoś musiał o Tobie
pomyśleć, szukając prezentu dla
Ciebie, wysilił się, żebyś była zadowo-
lona. To może jest takim świętym Miko-
łajem, czy jak kto woli Gwiazdorem.
Agata: Lubię roraty i pasterkę. Pani Monika Koc: Wydaje mi się,
że wierzę w Mikołaja, ale nie w tego,
który ma białą brodę, cudowną
czapkę, mieszka w Laponii i ma
fabrykę, w której elfy produkują
zabawki. Wierzę w ideę, radość dziele-
nia z innymi, bo w to warto wierzyć.
Pani Monika Koc: Lubię świa-
tło rorat, spokój, ciszę poprzedza-
jącą radość z narodzenia Chry-
stusa. Refleksje o znaczeniu światła
w naszym życiu pomagają w ducho-
wym przygotowaniu się do świąt. Bo
na świat przychodzi Jezus – Światło,
które w życiu ma nas prowadzić.
Iga: warto pomyśleć przede wszyst-
kim o rodzinie.
Czy w Waszych rodzinach pojawia się
Gwiazdor?
Agata: Raczej w przedszkolu niż
w domu, ale fajnie jest robić prezenty.
Zosia: Ja wierzę w Gwiazdora tak
symbolicznie. Dość szybko sama
domyśliłam się, że nie istnieje, ale nie
chciałam, żeby nie istniał. Nie mam
problemu, żeby powiedzieć, że jednak
w niego wierzę.
Agata: Wiemy, że go nie ma. Ale jakby
k a j e c i k
K arolina z gimnazjum
w świątecznym
sweterku . P odobnie
M artyna z liceum .
M ateusz w świecącej
czapce M ikołaja .
Ś wiatła w szkolnej
kaplicy już o 7 rano .
W naszej szkole ,
w grudniu można było
Zosia: A więc każdy jest świętym Miko-
łajem. Gdy przygotowuję prezenty,
myślę o osobie, której chcę coś poda-
rować. Przypominam sobie nasze roz-
mowy, o tym co, kto lubi, jakie ma
pasje. Czasami jest tak, że ta osoba już
dawno zapomniała o swoich marze-
niach, a ja dając ten konkretny prezent,
właśnie jej o tym przypomniałam. Lubię
takie chwile.
Co w świętach Bożego Narodzenia jest
najważniejsze?
Siostra Dyrektor: Rodzi się
miłość. Dla nas mały Jezus schodzi na
ziemię. Dzięki Niemu możemy się spo-
tkać, podzielić się miłością, wyba-
czyć wszystkie urazy, obdarowywać się
nawzajem podarunkami prosto z serca.