Gazeta Ubezpieczeniowa - wydanie elektroniczne nr 32-2015 | Page 2

www.gu.com.pl Gazeta Ubezpieczeniowa nr 32 (852) 11–17 sierpnia 2015 MINĄŁ TYDZIEŃ 2 PODSUMOWANIE TYGODNIA 30 LIPCA – 5 SIERPNIA 2015 R. Mniej polityki, więcej racjonalizmu! Tak się złożyło, że duża część prac nad nowymi regulacjami prawnymi, dotyczącymi bezpośrednio lub między innymi branży asekuracyjnej, znajdzie swój finał na jesieni, tuż przed końcem kadencji parlamentu. W efekcie dominującym ubezpieczeniowym tematem tegorocznych wakacji jest nowa legislacja. Sęk w tym, że niektóre pomysły zgłaszane w jej ramach przyprawiają o ból głowy. A jednak Łódź? Gdy senacka komisja wprowadzała do ustawy reklamacyjnej poprawkę lokującą siedzibę Rzecznika Finansowego w Łodzi, sądziłem, że ten zapis zostanie skorygowany podczas decydującego głosowania w Izbie Wyższej. Tymczasem okazało się, że do senatorów bardziej przemawiała polityczna motywacja tej koncepcji (której nie ukrywał zresztą autor pomysłu) niż racjonalne argumenty finansowe. Senat nie wziął pod uwagę, że przeniesienie Biura Rzecznika ze stolicy do Łodzi będzie wiązało się ze sporymi kosztami, szacowanymi przez mec. Aleksandra Daszewskiego na 2 mln zł. A to oznacza, że z rocznego budżetu instytucji ubędzie ok. 6% środków, w efekcie czego RF będzie mógł realizować swoje zadania w ograniczonym zakresie. Zastanawiam się, czy senatorowie wiedzą, że to sformułowanie oznacza mniejsze możliwości pomocy osobom pozostającym w sporach z instytucjami finansowymi, czyli głównej idei proponowanej ustawy?! Co więcej, jeśli rzeczywiście przeprowadzka do Łodzi opóźni pełny rozruch urzędu o rok, to wspomniana pomoc zostanie ograniczona w jeszcze większym stopniu. Koszty funkcjonowania instytucji podniesie (a co za tym idzie, wprowadzi kolejne ograniczenia) też poprawka Senatu, pozwalająca RF na tworzenie biur terenowych. Jedno z nich będzie musiało bowiem powstać w stolicy. I to nie ze względu na wywołującą taką niechęć w senatorach „warszawocentryczność”, ale z uwagi na konieczność współpracy Rzecznika z instytucjami państwowymi i sądami. Wciąż pozostaje jednak nadzieja, że posłowie wykażą się większą roztropnością i usuną „łódzką” poprawkę (czyt. także na str. 3). Mało sensu i dużo ryzyka Mniej problemów sprawi zapewne inny pomysł parlamentarzystów – projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK, w którym posłowie chcą rozwiązać problem sporów dotyczących stawek za wynajem aut zastępczych. Jak ujawnił ostatnio „Dziennik Gazeta Prawna”, koncepcja, aby tego typu sprawy były rozstrzygane w miejscu zdarzenia lub zamieszkania poszkodowanego, a nie w miejscu, gdzie ulokowana jest siedziba wypożyczalni czy ubezpieczyciela, może być niezgodna z prawem. Abstrahując zresztą od zgodności zapisu z przepisami UE: jest on pozbawiony sensu bez mechanizmów likwidujących podstawowy problem, czyli dowolność w naliczaniu kosztów refundacji wynajmu auta zastępczego. Tyle że w tym przypadku rozwiązaniem z pewnością nie jest administracyjne wyznaczanie stawek, jak chcieliby niektórzy posłowie unijni (czyt. Z PRASY na str. 3). Kończąc temat nowych koncepcji legislacyjnych dodam, że w minionym tygodniu Sejm przyjął ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów. Wprawdzie w chwili, gdy piszę te słowa, decyzja jeszcze nie zapadła, ale dzień przed głosowaniem wszystkie kluby poselskie poparły akt, w związku z czym jego przyjęcie będzie zwykłą formalnością. Dobre czasy dla porównywarek? Istotnym akcentem ubiegłego tygodnia był także ruch na rynku porównywarek (czytaj na str. 6). Najpierw multiagencja AB Port uruchomiła serwis mfind.pl, a chwilę później największy gracz w tym sektorze, Rankomat.pl, zyskał nowego inwest ora – Grupę Bauer. Oba przedsięwzięcia mają interesujące perspektywy w świetle przewidywanej zmiany polityki taryfowej w ubezpieczeniach komunikacyjnych, wynikającej z nowych regulacji – zarówno ustawowych, jak i już funkcjonujących, a także zapowiadanych wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że bez względu na to, jakie rozwiązania dodatkowe (np. bezpośrednią likwidację szkód) w ramach „komunikacji” zaoferują klientom ubezpieczyciele, to i tak cena będzie decydującym kryterium wyboru polisy. Jeśli zestawić ów fakt z powszechnym przekonaniem o nieuniknionych podwyżkach (jak wskazywałem w jednym z poprzednich podsumowań, ceny już powolutku rosną), to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że rola porównywarek jako narzędzi pozwalających na znalezienie optymalnej polisy spośród oferty kilku firm będzie rosnąć. Choć z drugiej strony nie przypuszczam, aby klienci nagle zrezygnowali z usług pośredników – szczególnie niezależnych. Zwłaszcza że i oni nie zasypiają gruszek w popiele, sięgając po rozwiązania z zakresu nowych technologii. Dobrym przykładem jest CUK Ubezpieczenia, które zapowiedziało wykorzystanie aplikacji Yanosik do przygotowania oferty w oparciu o kod Aztec. W turystyce bez zmian Wraz z początkiem sierpnia na rynku ubezpieczeń zamknięta została pewna epoka. Po dziewięciu latach Jacek Podoba przestał kierować Grupą Europa, a jego miejsce zajął Marat Nevretdinov. Nowy szef ubezpieczyciela dostał specyficzny prezent na inaugurację swojej prezesury. Znana z prowadzenia spraw o opłaty likwidacyjne kancelaria LWB wystąpiła do prezesa UOKiK z zawiadomieniem, w którym zarzuciła życiowej Europie, że stworzyła ona mechanizm pozwalający jej zarabiać kosztem konsumentów (czytaj w KRONICE na str. 6). Warto też zwrócić uwagę, że mimo że od fali bankructw biur podróży minęły już trzy lata, to poziom zabezpieczeń klientów branży turystycznej nadal pozostawia wiele do życzenia (czytaj na str. 6). Spostrzeżenie to zdaje się potwierdzać niedawna upadłość Intertouru, w wyniku której wiele osób poniesie straty finansowe. Gwarancja wystawiona touroperatorowi przez Inter Polska opiewała bowiem na zaledwie 50 tys. euro, co zdaniem specjalistów nie wystarczy na pokrycie wszystkich wydatków, związanych z organizacją powrotu turystów do kraju i zwrotem wpłaconych przez nich zaliczek. Od kilku dni wiadomo już także, że jeśli nie wydarzy się jakaś katastrofa, to Vienna Insurance Group Polska najprawdopodobniej zrealizuje plany połączenia majątkowych spółek Compensy i Benefii do końca tego roku. W minionym tygodniu bowiem KNF zgodziła się na fuzję obu towarzystw (czytaj na str. 4). Artur Makowiecki [email protected] RYNEK UBEZPIECZEŃ HanseMerkur rusza do walki o biura podróży twarcie warszawskiego biura jest kolejnym krokiem na drodze do umiędzynarodowienia HMR. Firma dysponuje już biurami w Dubaju, Szanghaju i Wiedniu. – Podobnie jak na naszym rodzinnym rynku w Niemczech, nie chodzi nam w naszej działalności w Polsce o to, by szybko urosnąć, ale dążyć będziemy do trwałego i rentownego wzrostu. Nasze miejsce widzimy nie jako firma oferująca tanie produkty, ale jako ubezpieczyciel z ofertą ubezpieczeń podróży wysokiej jakości, z rozwiązaniami indywidualnie dopasowanymi do potrzeb odbiorców. W Niemczech produkty nasze są regularnie wyróżniane przez organizacje konsumenckie. – powiedział dr Andreas Gent, członek zarządu HMR. Warszawskim biurem HMR będzie zarządzał jako dyrektor sprzedaży doświadczony ekspert w zakresie turystyki, związany wcześniej z biurem podróży Neckermann, Rafał Buczak. – Bez Rafała Buczaka nasze wejście na polski rynek byłoby trudne do zrealizowania. Cieszymy się, że mamy po swojej stronie tego menedżera turystyki z krwi i kości, który dzięki swemu 15-letniemu doświadczeniu posiada doskonałą wiedzę na temat rynku – dodał dr Andreas Gent. Buczaka będzie wspierać w roli Operations Managera Renata Łątka, O 1 sierpnia br. niemiecki ubezpieczyciel HanseMerkur Reiseversicherung AG (HMR) dokonał oficjalnego otwarcia swojego biura handlowego w Warszawie. Na jego czele stoi Rafał Buczak. Jest on współautorem koncepcji produktowej HanseMerkur dla polskiego rynku. która oprócz zadań koordynacyjnych odpowiada także za wizerunek w sieci, w tym za stronę hansemerkur.pl. Pod kierownictwem dyrektora warszawskiego biura HMR, specjalnie na potrzeby polskiego rynku, przygotowana została nowa koncepcja produktowa. – Dla biur podróży i organizatorów turystyki przygotowaliśmy szeroki i klarowny wybór produktów ubezpieczeniowych, z i bez udziału własnego, skierowanych zarówno do turystów indywidualnych, rodzin z dziećmi oraz grup zorganizowanych – ujawnił Rafał Buczak podczas konferencji prasowej. – Wybierać można spośród trzech rodzajów pakietów – podstawowego, komfortowego oraz premium, które Rafał Buczak wyróżniają się doskonałym stosunkiem jakości do ceny. OrganizatoRafał Buczak, rocznik 1978, w 2007 r. obronił swoją pracę rom turystyki oferujemy domagisterską na Uniwersytecie Warszawskim na kierunku Stosunki datkowo obowiązkowe gwarancje ubezpieczeniowe, maMiędzynarodowe. W 2010 r. ukończył studia podyplomowe jące na celu pokrycie koszw Akademii Leona Koźmińskiego na kierunku Zarządzanie tów sprowadzenia turystów i Marketing. W latach 1999–2014 pracował w Neckermann do Polski lub zwrot ich wpłat Polska, ostatnio na stanowisku dyrektora sprzedaży. na wypadek niewypłacalności lub bankructwa organizatora. W naszej ofercie znajduje się także pakiet narciarsko-sportowy, który przeznaczony jest dla turystów lubiących aktywność podczas urlopu – wyliczył. HanseMerkur Reiseversicherung AG (HMR) z siedzibą w Hamburgu zostało utworzone w 1977 r. Należy do niezależnej grupy ubezpieczeniowej HanseMerkur, której ubiegłoroczne obroty ze składek wyniosły 1775,8 mld euro, a portfel inwestycyjny osiągnął poziom 6 mld euro. Głównym segment em jej działalności są prywatne ubezpieczenia zdrowotne (1159,6 mln euro w 2014 r.). HanseMerkur Reiseversicherung AG dysponuje siecią serwisową na całym świecie oraz jest liderem rynku w zakresie turystyki autokarowej i rejsów statkami. Ubiegłoroczny wynik HMR z tej działalności wyniósł 163,3 mln euro. 54% tego wyniku pochodziło z segmentu stricte turystycznego, a pozostałe 46% z business travel. HMR posiada ponad 20% udziału w niemieckim rynku i z tym wynikiem jest drugim co do wielkości ubezpieczycielem turystycznym nad Szprewą. ■