Gazeta Ubezpieczeniowa - wydanie elektroniczne nr 18/2015 | Page 2
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 18 (838) 5–11 maja 2015
TOWARZYSTWA
2
Specjalnie przygotowane
Wirtualne Centrum Operacyjne
Warty pozwoliło zobaczyć
agentom, jak w praktyce
sprawdzają się ubezpieczenia,
które oferują swoim klientom.
Mogli też zobaczyć „od kuchni”,
jak nowe rozwiązania w likwidacji
szkód przekładają się
na zadowolenie
klientów.
SPRAWNOŚĆ – SKUTECZNOŚĆ – SATYSFAKCJA
SPRAWNOŚĆ – SKUTECZNOŚĆ – SATYSFAKCJA
Idę do klienta z poczuciem, że wiem, co sprzedaję
Kongres Najlepszych Agentów Warty w innowacyjnej formule
ouble Tree by Hilton, nowoczesny, pachnący jeszcze nowością, wyrasta niespodziewanie w pobliżu Elektrociepłowni Siekierki. To tutaj 13 kwietnia 2015 r. pod hasłem SPRAWNOŚĆ – SKUTECZNOŚĆ – SATYSFAKCJA odbywa się Kongres Najlepszych Agentów Warty
i HDI. Trudno zaparkować. Praktycznie wszystkie miejsca zajmują
błyszczące i zadbane auta, które
jednoznacznie kojarzą się z ludźmi sukcesu. Widać również granatowe pojazdy mobilnych rzeczoznawców, oznaczone logo Warty.
W hotelowym foyer gwar i zamieszanie. Do Warszawy zjechali
się pośrednicy z całego kraju.
Są tutaj zarówno agenci wyłączni,
jak i multiagenci, razem około
czterystu osób. To często jedyna
okazja, by spotkać kolegów i koleżanki z drugiego końca Polski. Panuje radość i podekscytowanie.
Wszyscy czekają z niecierpliwością nie tylko na wieczorną ceremonię rozdania nagród najlepszym. Tak samo istotna jest popołudniowa część imprezy, która
na razie pozostaje dla gości tajemnicą. Ale po ubiegłorocznej symulacji zarządzania zakładem ubezpieczeń wiadomo już, że w programie będzie coś ciekawego i angażującego. I rzeczywiście tak jest.
Na głównej sali konferencyjnej
40 okrągłych stolików 10-osobowych. Na każdym laptop i stosik
dokumentów. Zebranych wita
D
Jarosław Piątkowski, wiceprezes
zarządu TUiR Warta. – Chciałbym was zaprosić do świata backoffice’u, czyli likwidacji szkód i operacji. To najważniejszy, najbardziej
namacalny element ubezpieczenia
– mówi. – Nie będzie dziś długiej
prezentacji, pokazującej jakość naszej likwidacji szkód. Będziecie mogli sami tego doświadczyć i potem
z pełnym przekonaniem rekomendować nas swoim klientom.
Wtóruje mu Rafał Stankiewicz,
wiceprezes TUiR Warta odpowiedzialny za likwidację szkód:
– Przez ostatnie 3–4 lata w obszarze likwidacji szkód Warty bardzo
wiele się działo i zmieniło. W wielu
rozwiązaniach wyprzedziliśmy konkurencję. Chcemy Wam pokazać
nasze osiągnięcia w postaci praktycznych przykładów.
Jedną z innowacji sygnalizowanych przez prezesa Stankiewicza
jest aplikacja, która umożliwia
przeprowadzenie zdalnych oględzin za pomocą smartfona. Jej nietypowe zastosowanie mogliśmy
prześledzić, obserwując aktora
Borysa Szyca, który stara się dostać
na teren hotelu. Jak można ją wykorzystać do szybszej likwidacji np.
szkód mieszkaniowych, mogliśmy
przekonać się w dalszej części dnia.
Kilkanaście minut później
400-osobowa sala zmienia się
w Wirtualne Centrum Operacyjne. Agenci tworzą 10-osobowe zespoły, podzielone na likwidatorów, rzeczoznawców i część
operacyjną. Po sali krążą trenerzy
w granatowych koszulkach, którzy dają wskazówki i ratują
z opresji. Wśród tych aniołów
stróżów są prezes Rafał Stankiewicz oraz dyrektorzy departamentów. Krótkie przedstawienie
zasad. Trzy rundy, w każdej rundzie do rozpatrzenia 9 autentycznych przypadków szkód i roszczeń oraz „kejsów” operacyjnych.
Wszystko za pomocą nowoczesnej aplikacji, która śledzi każdy
krok, liczy procenty, bije nam brawo lub grozi palcem. Do biegu,
gotowi, start! Odpalamy. Trenerzy rozdają nam teczki szkodowe,
a w nich kopie polis, kosztorysów,
faktur do każdej sprawy.
Rzucamy się na pierwszy
„kejs”. Prosta stłuczka, wszystko
udaje się załatwić – tak jak 20% tego typu spraw – za pomocą procedury uproszczonej likwidacji, czyli bez oględzin rzeczoznawcy.
W kolejnych przypadkach musimy zmierzyć się z instalacją zniszczoną przez szczury w piwnicy
czy porażonymi prądem krowami.
Kolejne stłuczki i poważniejsze
wypadki. Sprawdzamy, jak
w praktyce działa bezpośrednia likwidacja szkody. Ale są też miłe
zgłoszenia, np. wypłacamy świadczenie po narodzinach dziecka.
Tylko na podstawie rozmowy telefonicznej! Coraz lepiej orientujemy się w ogólnych warunkach, zaczynamy czytać kosztorysy z coraz większym zrozumieniem.