Gazeta Ubezpieczeniowa - prenumerata nr 23/2014 | Page 4
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 23 (791) 10 czerwca 2014
4
PRAWO
PODSUMOWANIE TYGODNIA 29 MAJA – 4 CZERWCA 2014 R.
Ministerstwo Finansów kontra KNF
Ostatni tydzień w ubezpieczeniach po raz kolejny potwierdził prawidłowość funkcjonującą w branży
od kilkunastu miesięcy: gdy przychodzi koniec miesiąca, na rynku dochodzi do mniejszego
lub większego trzęsienia ziemi. Wspomniany na wstępie wstrząs wywołało zaskakujące w formie – nieco
mniej w treści, bo tego typu zarzuty były już wcześniej formułowane przez niektórych uczestników rynku
i ekspertów prawnych – pismo Ministerstwa Finansów skierowane do Komisji Nadzoru Finansowego.
Bitwa o wytyczne
Resort w ostry sposób uderzył
w rekomendacyjną politykę nadzoru, odnoszącą się do sektora
ubezpieczeniowego. MF zwróciło uwagę KNF, że nie posiada
ona mocy stanowienia prawa
i w związku z tym jej rekomendacje czy wytyczne, nakładające
dodatkowe powinności na ubezpieczycieli, budzą wątpliwości
natury konstytucyjnej (czytaj
na str. 5). Interesująca była
pierwsza reakcja nadzoru: przedstawiciele Komisji zapowiedzieli
(m.in. w rozmowach z „Dziennikiem Gazetą Prawną” i „Gazetą
Wyborczą”), że urząd nie zamierza rezygnować z wydawania
ubezpieczeniowych rekomendacji, gdyż spełniają one swoją rolę
lepiej niż samoregulacje rynkowe. W tej sytuacji wręcz automatycznie nasuwa się pytanie o to,
jaką postawę przyjmą ubezpieczyciele (i nie tylko oni, ale
o tym za chwilę) w świetle całej
tej zawieruchy? Z jednej strony
jest niepozostawiające wątpliwości pismo MF, które umożliwia
im dość swobodne podejście
do wytycznych KNF. Z drugiej
jednak strony ta ostatnia ma
do dyspozycji wystarczająco
dużo narzędzi, aby skutecznie
uprzykrzyć życie zakładom. Choćby możliwość przeprowadzania
kontroli, realizowanych we „włoskim stylu”. A ich skutkiem i tak
pewnie byłyby zalecenia, które
w treści byłyby identyczne z zapisami, jakie Komisja formułuje
(lub będzie to czynić) w swoich
rekomendacjach. Na razie jednak pozostaje czekać na rozstrzygnięcie sporu na linii MF –
KNF. Nie ulega bowiem wątpliwości, że obie strony mają swoje
Rekomendacji U (czytaj na str. 6).
Ostateczna (?) wersja dokumentu nie różniła się zbytnio od założeń upublicznionych pod koniec
2013 r., choć można było zauważyć kilka istotnych zmian. Przede
wszystkim nadzór zrezygnował
z zapisu narzucającego bankom
obowiązek ujawniania klientom
prowizji za sprzedaż produktów
ochronnych. Banki nie zostały
na 1 stycznia 2015 r. Odwołując
się do poprzedniego akapitu: i co
teraz mają zrobić banki z Rekomendacją U w świetle stanowiska MF – przyjąć czy zachować
ostrożność?
Mniej skarg, ale...
W ubiegłym tygodniu światło
dzienne ujrzał również raport
Z jednej strony jest niepozostawiające wątpliwości pismo MF,
które umożliwia ubezpieczycielom dość swobodne podejście do wytycznych KNF.
Z drugiej jednak strony ta ostatnia ma do dyspozycji
wystarczająco dużo narzędzi,
aby skutecznie uprzykrzyć życie zakładom.
racje, co zresztą wielokrotnie
podkreślała „Gazeta Ubezpieczeniowa”: na rynku asekuracyjnym występują zarówno nieprawidłowości, jak i mechanizmy
budzące wiele wątpliwości, i to
nie tylko natury etycznej. Jednak
ich likwidacja musi odbyć się
lege artis.
Co z tą rekomendacją?
Jak na ironię, burza wywołana
pismem Ministerstwa Finansów
wybuchła dokładnie w przeddzień (!) publikacji projektu
również zobowiązane do przedstawiania klientom oferty rynkowej w zakresie proponowanej polisy. Zawężono ten obszar
do analogicznych umów, oferowanych przez ubezpieczycieli
współpracujących z danym bankiem. Z Rekomendacji nie zniknęły jednak budzące wątpliwości
zapisy o wysokości prowizji
„niepodważającej zaufania klienta do rynku finansowego”. Przesunięciu uległ również zakładany
termin wejścia w życie wytycznych
– z 1 listopada 2014 r., jak
pierwotnie przewidywała KNF,
Rzecznika Ubezpieczonych poświęcony skargom, jakie w I kwartale klienci towarzystw skierowali do RU. Na pierwszy rzut oka
sytuacja prezentowała się nieźle
– liczba skarg była wyraźnie
mniejsza niż w analogicznym
okresie ub.r. Jednak im dalej
w las... Okazało się, że spadek
liczby zastrzeżeń zgłoszonych
pod adresem zakładów wcale nie
wynikał z podniesienia poziomu
obsługi klientów. Główną przyczyną obniżki były mniejsza
liczba szkód komunikacyjnych
(efekt m.in. dobrych warunków
pogodowych) oraz spadek liczby
polis AC (czytaj na str. 8).
Kongres, wyniki i nowości
Wśród innych istotnych wydarzeń ubiegłego tygodnia nale [ǐ