POSTANOWIENIA NOWOROCZNE
Obiecanki cacanki, czyli gdzie ta konsekwencja?
Zakończenie roku to dla większości z nas
okres szeroko pojętej refleksji – w tym czasie przywołujemy w pamięci swoje sukcesy,
a przede wszystkim porażki. Nie nastraja to
więc pozytywnie. Każdy z nas pragnie poprawić to, co było złe i zacząć z „czystą kartą” nowy rok. Pod wpływem pozytywnego
nastroju związanego z sylwestrem, stajemy
się pełni zapału i postanawiamy wprowadzić
zmiany do własnej codzienności. Czego najczęściej sobie życzymy? Na czele listy znajduje się oczywiście chęć schudnięcia, poza tym
zdrowszy tryb życia, rzucenie uciążliwego nałogu czy wprowadzenie oszczędności. Według
zeszłorocznych badań UPC postanowienia
noworoczne zrobiło aż 80% Polaków, jednak
tylko co dziesiąta osoba dotrzymała złożonych obietnic. Nasuwa się więc pytanie, czy
jest w ogóle sens zakładać zmiany? Może lepiej pozostawić to ślepemu losowi? – Co roku
składam postanowienia noworoczne – mówi
Agnieszka, studentka biologii. – Z reguły dotyczą one wprowadzenia diety lub większej
aktywności fizycznej. Jednak już po t Y