fot. Norbert Gawroński
RELACJA / Camerimage
21.
Święto kina
Międzynarodowy Festiwal
Sztuki
Autorów
Zdjęć
Filmowych
Camerimage
za nami. Między 16 a 23 listopada
Bydgoszcz na tydzień zamieniła się w raj
kinomanów i filmowców z całego świata.
Centrum miasta promieniało od pokazów,
warsztatów, spotkań i imprez towarzyszących, a ulicami przemykali goście próbujący ogarnąć ogrom atrakcji tak, aby umknęło ich jak najmniej. Choć oczywiście każdy
ma różne zainteresowania i możliwości
czasowe, nie znam nikogo z darem bilokacji, a taki „ficzer” z pewnością powinien
być dodawany do karnetu festiwalowego.
Nagrodę za całokształt twórczości otrzymał
Sławomir Idziak, który współpracował z takimi reżyserami jak: Krzysztof Kieślowski,
Krzysztof Zanussi, czy Andrzej Wajda. Idziak
jest autorem zdjęć do wielu wysokobudżetowych filmów amerykańskich jak Król Artur,
Harry Potter i Zakon Feniksa oraz Helikopter
w ogniu Ridleya Scotta. Ten ostatni można
było zobaczyć na tegorocznym festiwalu,
obok takich filmów jak: Krótki film o zabijaniu, Podwójne życie Weroniki, Gattaca oraz Trzy
kolory: Niebieski.
Nagroda za całokształt twórczości dla reżysera przypadła Jimowi Sheridanowi, twórcy głośnego W imię ojca, Braci, a ostatnio filmu Dom
snów z Danielem Craigem. Specjalną nagrodę
Camerimage dla aktora i reżysera otrzymał
John Turturro, który zagrał kilka ról u braci
Coenów. Młodsi na pewno kojarzą go z serii
Transformers Michaela Baya.
Osobiście podczas festiwalu – pomimo obowiązków związanych z pracą wolontariusza –
udało mi się zobaczyć całkiem sporo filmów.
Poniżej postaram się przywołać najciekawsze
z nich. Miejmy nadzieję, że te, których premiery jeszcze się nie odbyły, trafią jak najszybciej do szerszej dystrybucji w naszym słonecznym kraju.
fot. Norbert Gawroński
Dla porządku ostatecznie – Złotą Żabę za najlepsze zdjęcia – otrzymał nasz polski film Ida,
a tę najważniejszą nagrodę odebrali Łukasz
Żala i Ryszard Lenczewski. Trzeba powiedzieć, że do konkursu głównego zakwalifi-
kowało się w tym roku 14 filmów, więc konkurencja była niemała. Z kolei najlepszym
polskim filmem został uznany komediodramat Dziewczyna z szafy. W uzasadnieniu Jost
Vacano, przewodniczący jury, powiedział
m.in.: – Nagroda została przyznana za bardzo
wrażliwą reżyserię i jednocześnie bezpretensjonalną i artystycznie interesującą pracę operatorską w filmie, który pokazuje życie ludzi,
którzy mają kłopoty w świecie pełnym kłopotów, ale pokazuje je z poczuciem humoru,
empatii i godności ludzkiej.
22
GRUDZIEŃ 2013