Academica. Gazeta studencka 4 / grudzień 2017 | Page 11
jazzu możecie spróbować konfitowanego,
to znaczy gotowanego w oleju, udka indyka
z dodatkami prosto z kuchni babci Beyoncé.
Dla miłośników klasycznych rozwiązań re-
stauracja serwuje także burgery w zestawie
z grubo krojonymi frytkami z typowym dla
kuchni sosem Lafayette. Więc jeśli chce-
cie poczuć się jak Beyonce w teledysku do
Formation i spróbować, co znaczy nowoor-
leański hot sauce, koniecznie wpadnijcie do
Luizjany.
zdjęcie: tripadvisor.com
PIZZA I GITARA
» Łęczycka 35, ceny od 18 zł do 35 zł
Z dalekiej Ameryki czas na coś co znamy
i w większości kochamy, Włochy i ich aro-
matyczna kuchnia. Pizze, lasagne
i perfekcyjne tiramisu w naszym mieście
znajdziecie w Pizza i Gitara. Może to trochę
nadszarpnie wasz studencki budżet, ale na-
prawdę warto tam wpaść, żeby spróbować
specjałów kuchni włoskiej wprost spod ręki
kucharza prosto z Italii. Nie dość, że dobrze
gotuje, to jeszcze gra na gitarze. W Pizzy
i Gitarze na waszą uwagę zasługują makaro-
ny z owocami morza, przygotowywane na
świeżo, a także rozpływająca się w ustach
pana cotta. Niebo w gębie! A i coś dla pań!
Pan kelner jest bardzo przystojny!
RUBARU
» Magdzińskiego 10, ceny od 16,90 zł do 60 zł
A na koniec zabieram was do dalekich, kolo-
rowych Indii! Kurczak Tikka Masala, chlebki
naan, to tylko mały procent tego, co może
zaoferować wam indyjska restauracja Ruba-
ru. Oryginalny piec tandori do przygotowy-
wania dań i iście wschodnia aranżacja wnę-
trza sprawiają, że przy odrobinie wyobraźni
zdjęcie: Karol Bethke
przeniesiecie się na targ w Delhi. Ważną
informacją jest to, że Rubaru ma w swojej
ofercie także lunch! I to na bogato! Za 16,90
zł zjecie ogromną porcję z ryżem, chlebkiem
naan, wybranym sosem i sałatką. Wszystko
oczywiście możecie popić lassi, indyjskim
napojem z jogurtu i uwierzcie, poczujecie
się o wiele lepiej.
Cóż, na Indiach nasza podróż się kończy.
Możliwe, że wielu z was będzie niezadowo-
lonych, że nie był to ranking dobrych knajp
dla studenta. Ale jako obserwator i zjadacz
wszelkiej kuchni uważam, że powinno się
jeść albo dobrze, albo wcale. Dlatego wy-
rzućmy ze swojego słownika wyrażenie „dla
studenta” i zacznijmy cieszyć się jedzeniem!
Agnieszka Sobczak