Zbiór artykułów dla organizatorów imprez fanowskich KONwersacje (2019) | Page 66
Pomocność. Zawsze jesteśmy uprzejmi i pomocni w kontakcie
z uczestnikami. Nawet jeśli jesteśmy zm˛eczeni albo słyszymy po raz
tysi ac
˛ czterdziesty pi aty
˛ to samo pytanie, to uczestnik nie wie, że ty-
si ac
˛ czterdzieści cztery inne osoby zapytały nas przed nim „Gdzie s a ˛
toalety?” – dlatego zawsze udzielamy wyczerpuj acych
˛
odpowiedzi, nie
lekceważymy spraw, z którymi przychodz a ˛ do nas ludzie, jak bardzo
błahe by si˛e nie wydawały. Po prostu każdy uczestnik, który do nas
przychodzi, ma czuć, że o niego zadbaliśmy i rozwi azaliśmy
˛
jego pro-
blem.
Ład. To bardzo ważne, by na stanowisku pracy utrzymywać porz a-
˛
dek. Po pierwsze dlatego, że bałagan dekoncentruje, cz˛esto zwi˛eksza
irytacj˛e, szczególnie gdy musimy przebywać w nim przez kilka godzin.
Wystarczy, że dookoła jest sporo zamieszania. Po drugie, zarówno
my, jak i nasze otoczenie musimy wygl adać
˛
tak, by wzbudzać zaufa-
nie i zach˛ecać, by osoba potrzebuj aca
˛ pomocy do nas podeszła. Roz-
walona bułka z kebabem zalatuj aca
˛ sosem czosnkowym nie pomaga.
W zwi azku
˛
z powyższym nie przyjmujemy niczego na przechowanie –
jak ktoś chce coś zostawić, to niech to odda do szatni, my nie służymy
jako depozyt. Nawet jeśli ktoś prosi i „to tylko na chwilk˛e” – jeśli coś si˛e
zgubi lub zniszczy, to b˛edziemy mieć później kłopoty. Z tego samego
powodu nie pozwalamy na podł aczanie
˛
ładowarek do naszych prze-
dłużaczy – raz, że jeśli b˛edzie spi˛ecie, to my b˛edziemy mieć problem,
dwa, że znowu zwykle wi aże
˛ si˛e to z pozostawieniem ładowanej rze-
czy pod nasz a ˛ opiek a.
˛ Nie jemy na naszych stanowiskach – jeśli akurat
chwycił nas głód, do przerwy jest daleko, a kanapka bardzo chce być
zjedzona, to można zrobić sobie kilka minut przerwy i zejść ze sta-
nowiska – uczestnicy nie mog a ˛ si˛e zastanawiać, czy wolno im teraz
podejść, czy może akurat b˛ed a ˛ przeszkadzać w posiłku. Nie tworzymy
też sztucznego tłumu – unikamy pogaduszek ze znajomymi podczas
dyżuru, szczególnie w „godzinach szczytu” – żeby uczestnicy nie mieli
w atpliwości,
˛
czy mog a ˛ podejść i nie czuli si˛e zignorowani.
Wygl ad.
˛ Nie zakładamy ekstrawaganckich ubrań i makijażu – nie
wszyscy uczestnicy s a ˛ mocno zwi azani
˛
z fantastyk a,
˛ wi˛ec nie każdy
musi rozumieć, o co chodzi w cosplayu, a my chcemy wygl adać
˛
pro-
fesjonalnie. Ci, którzy maj a ˛ gżdaczowe koszulki, zakładaj a ˛ koszulki,
ci, którzy nie – inne, schludne ubranie. Generalna idea jest taka, żeby
wygl adać
˛
tak, by nikogo nie razić. Ma to jeszcze dodatkow a ˛ wartość –
osoba, która podejdzie do naszego punktu ze skarg a,
˛ niezadowolona
z jakiegoś elementu imprezy, prawdopodobnie nie b˛edzie chciała być
obsługiwana przez osob˛e wygl adaj
˛ ac
˛ a ˛ niepoważnie.
66