Z Nowej Perspektywy - nr 1/2017 Z Nowej Perspektywy nr 1/2017 | Page 8
Co według Ciebie można powiedzieć potencjalnemu Kandydatowi na Agenta,
aby zachęcić go do podjęcia współpracy z Avivą?
Jakiego są Twoje postanowienia na 2017?
Cudowne
pytanie.
Moim
postanowieniem
z pewnością jest to, aby finiszować w roku 2017 już
od stycznia. ( Brawo za super marzec!) Stawiam sobie
krótkoterminowe cele i dla mnie każdy z dwunastu
miesięcy jest bardzo ważny. To, że nie wykonaliśmy
planu w 2016 roku wzięło się stąd, że w każdym
z miesięcy zabrakło nam dwóch bardziej pracowitych
dni. Zabrakło nam średnio 5 polis per struktura
w każdym miesiącu. To ewidentnie było do zrobienia.
Jeśli rozbierzemy to na dzienne aktywności to zabrakło
nam naprawdę niewiele. Reasumując, moim
postanowieniem na rok 2017 jest zwracać uwagę
na wynik każdego miesiąca, chwalić się sukcesami i je
powtarzać. Z potknięć czy porażek musimy wyciągać
dobre i szybkie wnioski. Chciałbym również, abyśmy
starali się eliminować błędy sprzedażowe, ale także te
serwisowe. Zwróćmy uwagę na upadki polis. Nowa
sprzedaż i brak upadków składają się na sukces
każdego roku, zatem 2017 również.
8
Postanowienia, jakie podjęłam to przede wszystkim
to, że w dalszym ciągu będę się cieszyć z tej pracy,
będę czerpać z niej jak najwięcej satysfakcji osobistej.
Moja satysfakcja osobista to nowi Menedżerowie,
nowi Agenci i jak najwięcej pozyskanych Klientów.
W związku z tym chcę powtórzyć sukcesy roku
minionego i zrealizować cel, który w roku bieżącym
przyjęłam na swoje barki. Nie chcę stresować
się planem na koniec roku, tylko od początku,
od pierwszego miesiąca wspólnie realizować cel
nałożony na sieć. Główne elementy tego planu to:
- sprzedaż ws zystkich, różnorodnych produktów
Avivy.
- każdy Agent zarabia przynajmniej 2000 zł
miesięcznie z nowej sprzedaży ze wszystkich linii
biznesowych.
Dziękuję przy tej okazji za świetny marzec, oby tak
dalej :)
To, co powiedziałbym kandydatowi na Agenta, jest
bardzo proste. Powiedziałbym mu, że dzięki tej
pracy pomagamy ludziom. Jakkolwiek górnolotnie
to brzmi wykonujemy pewną potrzebną i konieczną
misję, która bez nas nie zaistnieje w świadomości
Polaków. Bez tej świadomości trudniej jest podjąć
decyzję na „tak” dla ubezpieczeń. Ten zawód
to swego rodzaju misja pomagania i ci, którzy
naprawdę najlepiej to rozumieją, mają najlepsze
efekty sprzedażowe. Żeby być dobrym sprzedawcą
ubezpieczeń, trzeba być jednocześnie artystą. Do
każdego z Klientów należy mieć inny sposób dotarcia,
rozmowy, przekonania. Jakiś czas temu dostałem
z naszej struktury z Ostrowa zdjęcie z tablicy, gdzie
jest napisane, że „Ubezpieczenie na życie jest jak
spadochron, jeśli nie będziesz go mieć w odpowiednim
momencie, to już nigdy nie będzie Ci potrzebny.” Ten
zawód jest zawodem bardzo potrzebnym, przez co
nieśmiertelnym. Inna sprawa, ze jest to trudny zawód,
ale podobno zawsze rzeczy, które są wartościowe
wymagają wysiłku. Warto pomagać ludziom, warto
być Agentem Ubezpieczeniowym w Aviva.
Każdej osobie, którą zaprosiłabym do rozmowy
o tym, by zostać Agentem Ubezpieczeniowym,
powiedziałabym to samo, co ktoś kiedyś powiedział
mnie. Najpierw pokazałabym człowiekowi czym
są ubezpieczenia. Podczas całej mojej kariery w tej
branży spotkałam może dwie osoby, które faktycznie
nie potrzebowały polisy. Poza tymi wyjątkami tak
naprawdę ubezpieczenie jest tym, co każdemu z nas
jest potrzebne, a co za tym idzie, to branża, w której
drzemie ogromny potencjał. Powiedziałabym też, że
jest to bardzo pożyteczna praca. Robię coś, czym
mogę pomóc drugiemu człowiekowi. Coś, dzięki
czemu pójdę do Klienta z czekiem w momencie, kiedy
będzie mu najtrudniej. Oczywiście nie zapominajmy
o tym, że w tej branży możemy dobrze zarabiać.
Jest to branża, w której nikt nikomu nie zabiera
potencjału i nikt nikomu nie zabierze stanowiska
pracy. To my sami - sprzedawcy ubezpieczeń,
kształtujemy własne kariery. Zarówno kariery awansu
finansowego, jak i kariery rozwoju osobistego.
To ode mnie zależy, czy będę Agentem, Menedżerem,
a może chcę awansować na Dyrektora. Ode mnie
zależy również, czy chcę być w stowarzyszeniu
najlepszych sprzedawców na całym świecie. To
naprawdę w 95% zależy ode mnie, a tylko w 5%
od korporacji, do której trafię, jej systemów, czy
produktów. Ja w Avivie jestem długo, ale to nie znaczy,
że twierdzę, że inne korporacje są gorsze lub lepsze.
One po prostu są. Każda rządzi się swoimi prawami.
U nas, jak zapraszamy człowieka, to pokazujemy mu
czytelną ścieżkę. To, że on z nami może tak naprawdę
wszystko. Jednocześnie powiem Kandydatowi,
że nie jest to praca dla każdego. Jest to praca dla
osób wyjątkowych, osób, które są nastawione
na drugiego człowieka, osób, które potrafią słuchać,
które potrafią zadawać pytania i są odporne
na stres. Podsumowując, przyszłemu Agentowi
powiedziałabym uczciwie, co zastanie w Avivie
i powiedziałabym „Zapraszam Cię! Przez najbliższych
kilka miesięcy będziemy ręka w rękę wspierać
Cię poprzez Kierownika, poprzez Mentorów – spróbuj!
Nawet jeśli dziś nie jesteś pewien, czy się do tego
nadajesz - spróbuj!”. Zaprosiłabym do współpracy,
pokazując sylwetki tych, którzy zaczynali dwadzieścia
lat temu i byli pionierami, a dziś są wybitnymi
liderami, ale także Agentów, którzy przyszli
do nas trzy, cztery lata temu, a dzisiaj są zadowoleni,
uśmiechnięci i czerpią satysfakcję ze swojej pracy –
np. Przemka Kocha czy Pawła Skotnickiego. To oni są
dzisiaj świetnymi przedsiębiorcami, a przecież przyszli
do nas jako młodzi ludzie, są z nami dopiero kilka
lat. Powiedziałabym, że jest to praca łatwa, lekka
i przyjemna, tylko że nie dla każdego.
9