4
z
r
ę
b
y
b
wszelkimi różnicującymi ją podziałami natury historycznej,
politycznej czy ekonomicznej.
Tworząc nową lożę, opowiadamy się za koncepcją Europy
Wolnomularskiej, przepojonej atmosferą prawdziwej kultury
społecznej i politycznej. Będziemy dążyć do tego, by w Loży
tej panował zawsze klimat godny tej nazwy, by myśli nasze
oraz czyny zmierzały ku tworzeniu wspólnego, lepszego jutra
naszego kontynentu oraz całej ludzkości.
Przez utworzenie Loży Europa pragniemy mieć swój skromny
udział w budowie Europy ludzi wolnych i wykształconych.
Wspólnej Ojczyzny ludzi sobie równych, potrafiących wznieść się
ponad przyziemne podziały, spory i niskie ambicje, uznających
się za BRACI przepojonych wspólnym dążeniem do sprawiedliwości społecznej i do budowy lepszego Świata. Przyjmujemy
zasadę, że dążenie do pokoju powszechnego jest podstawowym
obowiązkiem wszystkich wolnomularzy.
Jesteśmy przekonani, że Europa, do której zmierzamy, powinna
stać się w pełni demokratyczna. Zgodnie z uniwersalną zasadą
tolerancji uznajemy pełną wolność poglądów, w tym także
przekonań religijnych. Podejmujemy jednocześnie zobowiązanie,
aby nasze prace w tej loży oraz nasze ociosywanie kamienia
w świecie profanów było zawsze w pełnej zgodności z tym,
co w wyznawanej przez nasz Zakon idei europejskości było
zawsze najbardziej szlachetne i dobre. Abyśmy doszli do tego
przez pracę nad kształtowaniem samych siebie i w ten sposób
przyczynili się do nowej tożsamości europejskiej”
– tak kończy się Credo Moralno-Filozoficzne, uchwalone
przez naszą lożę 13 stycznia 1994 roku.
u
d
o
w
y
w Parlamencie Europejskim. Byłoby pożyteczne – powiedział wówczas Havel – aby mieszkańcy Europy nauczyli
się rozumieć, że w przypadku Unii Europejskiej nie chodzi
o jakieś biurokratyczne „monstrum”, lecz o nowego rodzaju
ludzką wspólnotę, która powiększa znacznie zakres ich
wolności.
W tym celu, przy ogólnym aplauzie Parlamentu Europejskiego, Havel postulował stworzenie wspomnianej Karty
Tożsamości Europejskiej. Ideę upowszechnienia Karty
podjęła w Austrii, przy poparciu prezydenta tego kraju oraz
austriackiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, utworzona
przez Wolfganga Łukasiewicza Fundacja „EUROPA 2000”.
Pełny tekst tego fundamentalnego dokumentu po powrocie
z Wiednia, z inspiracji Wolfganga Łukasiewicza, pozwoliłem
sobie opublikować w 8. numerze „Wolnomularza Polskiego”.
W uzupełniającym komentarzu dałem wyraz ubolewania,
iż propozycja Vaclava Havla, tak szeroko dyskutowana
i w Parlamencie Europejskim, i w mediach wielu krajów
naszego kontynentu, u nas w Polsce nie wywołała niestety
prawie żadnego echa.
Pisząc i mówiąc o współczesnym etapie kształtowania się
poczucia europejskiej tożsamości, nie wolno nam jednak
zapominać, że nasz ciągle jeszcze tak bardzo podzielony
kontynent to zaledwie fragment, i to nie najważniejszy,
owej „globalnej wioski”, w jaką – czy chcemy tego, czy nie
chcemy – z każdym rokiem przeobraża się ponoć otaczający
nas świat.
Spróbujmy teraz sami odpowiedzieć sobie na pytanie, czy
jesteśmy jako polscy wolnomularze bliżsi urzeczywistnienia
tych wzniosłych celów, które sobie wówczas postawiliśmy?
Jak wygląda otaczająca nas rzeczywistość, każdy widzi
i każdy ma swój własny osąd przyczyn, dla których tak się
dzieje. Jedno powiedzieć jednak można: problematyka
europejska podejmowana była w naszych środowiskach
w różnych formach i z różnym powodzeniem, tak w pracach
naszej loży Europa, na forum Wielkiego Wschodu Polski,
jak i w innych gremiach wolnomularskich w kraju i za granicą. Zwłaszcza wtedy, gdy dojrzewała idea zwołania po raz
pierwszy do Warszawy Europejskiej Konferencji Masońskiej,
pod zaproponowanym przez polskich gospodarzy hasłem:
„Masoneria jako wielka szkoła braterstwa narodów”.
Do uchwalonej wówczas – a było to w szczytowym okresie
wojny o Kosowo – wspólnej Rezolucji liberalnych wolnomularzy europejskich pozwolę sobie jeszcze powrócić.
Przypomnę jednak najpierw Wiedeński Kongres Krajowy
Uniwersalnej Ligi Masońskiej z roku 1996, na którym Wolfgang Łukasiewicz (zmarły w grudniu 2001 r.), mój serdeczny
przyjaciel i brat, zwrócił się do wszystkich wolnomularzy ze
wszystkich obediencji działających w UFL o poparcie dla
idei stworzenia KARTY EUROPEJSKIEJ TOŻSAMOŚCI.
• Po drugie – następuje zmiana układu sił między cywilizacjami: wpływy Zachodu słabną, cywilizacje azjatyckie
rosną w siłę ekonomiczną, militarną i polityczną. W świecie
islamu ma miejsce demograficzna eksplozja, destabilizująca
kraje muzułmańskie i sąsiednie. Cywilizacje niezachodnie
potwierdzają na nowo wartość swoich kultur.
Głównym twórcą tej idei był Prezydent Republiki Czeskiej Václav Havel, który rok wcześniej zgłosił ten pomysł
• Po trzecie – wyłania się nowy ład światowy oparty na
cywilizacjach. Kraje o zbliżonych cechach kulturowych
P
i
s
m
o
P
r
z
y
j
a
c
i
ó
ł
O wynikających z tego faktu dramatycznych konsekwencjach pisze z wręcz brutalną szczerością Samuel P. Huntington w swojej kapitalnej książce Zderzenie cywilizacji,
którą Henry Kissinger nie bez racji nazwał jedną z najważniejszych publikacji XX wieku. Według Huntingtona to
kultura i tożsamość kulturowa, będąca w szerokim pojęciu
tożsamości cywilizacji, kształtują wzorce spójności, dezintegracji i konfliktu w świecie, jaki nastał po zimnej wojnie.
• Po pierwsze – po raz pierwszy w dziejach świata polityka
globalna jest zarówno wielobiegunowa, jak i wielocywilizacyjna. Modernizacja nie jest równoznaczna z westernizacją
i nie prowadzi ani do cywilizacji uniwersalnej w żadnym
możliwym do przyjęcia znaczeniu, ani do westernizacji
społeczeństw niezachodnich.
S
z
t
u
k
i
K
r
ó
l
e
w
s
k
i
e
j