WK Jubileuszowy Styczeń 2021 | Page 46

WILK KULTURALNY | STYCZEŃ 2021 | BONDER | 46
Następnie ponownie otrzymujemy motyw przewodni , a po nim zaczynamy jeszcze raz całą podróż od początku w kolejności filmowej , a mianowicie od „ Opening Cars Converging / To the Bond Chateau ” w którym nieco tajemnicze budowanie napięcia i klimacik jest budowany jazzem . Największe wrażenie robi w nim jednak syntezator kończący pierwszy fragment numeru o mocnym niepokojącym i mrocznym brzmieniu rodem z nieco późniejszej pod względem czasu twórczości rockowego klawiszowca Ricka Wakemana . Sympatyczny jest krótki „ The Black Rose ” również utrzymany w lekkich jazzujących brzmieniach , a po nim od razu przeskakujemy do kontynuującego drugą część „ Opening Cars Converging / To the Bond Chateau ” utworu „ James Bond In Scotland ” również zakończonego mrocznymi klawiszami . „ The Widow Duty of Lady Fiona – Wassail ” to dalszy ciąg tych samych pomysłów , które z kolei jakby od niechcenia przywołują „ Różową Panterę ”, a następnie rozwijają się w sympatyczną parafrazę motywu przewodniego . Ponownie mnóstwo tutaj żartu i dowcipu , znakomicie podkreślanego sekcją dętą i perkusjonaliami . Króciutki „ The Grouse Shoot ” będący wyimkiem z motywu przewodniego z dramatycznym zakończeniem . W „ Mimi ' s Lament ” niemal dosłownie przywołuje się muzykę smyczkową w stylu Saint-Saensa . Jest lirycznie , smutnie , a zarazem jakoś ironicznie i romantycznie . Cóż , taki film . Kolejny numer to „ Gymnasium Training ” wracający do ironicznych jazzujących fragmentów , parafrazujących główny motyw , ale też kojarzących się trochę z muzyką Barry ' ego z trzech pierwszych oficjalnych Bondów . Po nim otrzymujemy „ The Look of Love ” w wersji filmowej , która zdaje się być nieznacznie pełniejsza , choć nie różni się ona wcale od dwóch wcześniejszych . Trzeba też przyznać , że jest to naprawdę znakomity i bardzo bondowski numer w stylistyce pierwszych filmów .
„ Proposals , Super 8 and Costumes ” to króciutki muzyczny zapis absurdalnych scen przebieranek Petera Sellersa , które po latach będą kierować skojarzenia wyłącznie w stronę parodii totalnej jaką był Austin Powers Mike ' a Myersa . W tym króciutkim cyrkowym numerze pełno jest odwołań do różnych postaci historycznych , miejsc i zmienia się klimat jak rękawiczki – to znaczy jak kostiumy . Znacznie fajniejszy jest orientalny „ Sir James ' Trip to Find Mata - Temple Dance ” pełny niepokoju , grozy i tajemniczy rodem z muzyki złotej ery kina , a zarazem podlany szczyptą psychodelii lat 60tych . Fantastyczne poza filmem i fantastyczne w filmie . Dodatkowo otrzymujemy „ Sitar Background ” czyli motyw na sitarze .