WK Jubileuszowy Styczeń 2021 | Page 30

WILK KULTURALNY | STYCZEŃ 2021 | BONDER | 30
fragmentami z filmu Barry serwuje rozwinięcia z marszu kosmicznego , momentów niepokojących i mrocznych oraz pełnych suspensu . Nie brakuje w nim motywu bondowskiego , ani dramatycznych rozbudowań , ani szybkich cięć do dźwięków orientalnych , a nawet zapowiadających eksperymenty Barry ' ego , które zastosuje przy „ OHMSS ”. Niestety jednocześnie jest to utwór potwornie nudny i donikąd nie prowadzący , bo wydaje się być posklejany i nie ma w nim ani wyraźnego początku , ani rozwinięcia wynikającego bezpośrednio z budowania tempa , nawet wówczas gdy całość przyspiesza , a następnie nieco ambientowo się kończy . W „ Aki , Tiger and Osato ” wyraźnie obok dźwięków orientalnych pobrzmiewają motywy , które Barry z powodzeniem pociągnie w motywie przewodnim „ OHMSS ” i trochę szkoda , że nie zostało to przez kompozytora wykorzystane już wówczas w sposób bardziej odważny i pełniejszy .
„ Little Nellie ”, który odnosi się zarówno do małego składanego helikoptera Bonda , jak i do sceny pościgu rozwija się powoli i ... znów powtarza znienawidzone przeze mnie , a najwyraźniej uwielbiane przez Barry ' ego recyklingowane do znudzenia rytmiczne pociągnięcia . Koszmar , koszmar i jeszcze raz koszmar . Dużo lepiej wypada „ Soviet Capsule ” w którym wracają motywy kosmiczne , które Barry napisał na potrzeby tego Bonda , a które David Arnold kapitalnie sparafrazuje w swojej przeróbce na „ Shaken and Stirred ”. Mrok , bezkres , tajemnica i można by rzec niemal początki ambientu . „ Spectre and Village ” płynnie ciągnie kosmiczny motyw dalej , po czym rozwija się do motywu bondowskiego i delikatnych , niepokojących skradań wewnątrz bazy w wulkanie .