WILK KULTURALNY|NUMER 7| KWIECIEŃ 2020|LUSTRO|STRONA 36
Ma więcej przestrzeni do przedstawienia swojego talentu, natomiast my jako
muzycy czasami się chowamy, by dać mu ten oddech. Nie jest to przegląd riffów
i patentów, jaki się często robi i co jest oczywiście fajne, ale ten zabieg
stosowaliśmy w poprzednich krążkach i jest to pierwsza różnica której się można
spodziewać. Można się spodziewać i tego, że nie boimy się grać prostych rzeczy.
Nie próbujemy kombinować. Skupiliśmy się na graniu prostych melodii, które
mają przyciągnąć słuchacza tym, że łatwo wpadają w ucho.