WILK KULTURALNY|NUMER 6|STYCZEŃ 2020|INTERKONTEKST|STRONA 45
niedowierzanie. Po nim następuje etap fal theta, czyli zrozumienia co się właściwie
stało, największy moment wewnętrznego przeżywania, pierwsza próba
uspokojenia się i pogodzenia z sytuacją oraz bólem. W fazie alpha następuje
przejście do zrozumienia, wyciągania wniosków ze śmierci bliskiej osoby, żałoba
wchodzi w okres przeżywania w który jesteśmy już pogodzeni, ale jeszcze nie
pożegnaliśmy zmarłej osoby całkowicie. Wciąż przeżywamy, wciąż nas boli,
jesteśmy dla świata wyłączeni, ale próbujemy już żyć jak normalni ludzie, szukać
momentu, w którym będziemy mogli już poczuć się swobodnie i sami wrócić do
życia. Gammę można w tym kontekście opisać jako etap pełnego pogodzenia się z
faktem straty i śmierci oraz odchodzenia. To etap pełnego zrozumienia,
normalnego funkcjonowania, w którym jest miejsce na refleksję, wspomnienia,
nawet płacz i ból, ale już bez pierwszego szoku. Dla większości z nas najbliższe
będzie jednak końcowe przeżywanie straty na falach beta, które będzie tożsame z
gammą, ale na mniejszej wrażliwości emocjonalnej, bardziej przypominającą
akceptację i przejście do normalności.
2. Atmosfery
Drugi aspekt dodatkowych grafik, odnosi się do poszczególnych atmosfer, tej w
której żyjemy, tych ponad nami, aż do dalekiego kosmosu. Astronomiczny
kontekst wydaje się być tutaj równie interesujący, co ten wynikający z przepływu
fal mózgowych i również intrygująco rozwija historię i stan podmiotu
lirycznego na przestrzeni całego albumu grupy Warmrain.
Grafika ta została zatytułowana „100 miles high” i przedstawia poszczególne
atmosfery, opisuje je i sytuuje je w kontekście naszej wrażliwości, stanów
emocjonalnych oraz fazy snu, marzeń lub koszmarów. Pierwsza z nich, znajdująca
się bezpośrednio nad nami nosi oczywiście nazwę troposfery – to tak zwana niska
atmosfera. Wszystkie zjawiska pogodowe i życie mieszczą się właśnie w niej.
Zawiera 75 % masy atmosferycznej, a 99% tej masy to parująca woda i aerozole.