Podobno miał dar szybkiego zapamiętywania melodii, tak zwany
słuch absolutny, uwielbiał sięgać po country i patenty jazzowe (!).
Choć w tamtych czasach przemysł fonograficzny jeszcze nie był
tak rozwinięty jak obecnie, a ówczesne warunki nagrywania płyt
pozostawiały wiele do życzenia, Johnson okazał się też być
jednym z pionierów nagrywania swoich utworów. Około 1936
roku miał bowiem zostać zaczepiony przez łowcę talentów H.C
Spire'a, który załatwił mu sesję nagraniową w San Antonio w
Teksasie. Podczas trzy dniowej sesji Johnson zarejestrował
szesnaście numerów i dorzucił do nich jeszcze alternatywne
ujęcia. Nagrania te, zostały częściowo wydane dopiero w 1961
roku na kompilacyjnej płycie, będące częścią serii „King of the
Delta Blues Singers”, która przez wielu uznawana jest za
najlepszą płytę bluesową jaka kiedykolwiek powstała. W 1970
roku ukazała się druga część tej składanki, która również do
dzisiaj znajduje się w ścisłej czołówce najlepszych albumów
bluesowych. Wśród piosenek Johnson nagranych w San Antonio
były "Come On in My Kitchen", "Kind Hearted Woman Blues",
"I Believe I'll Dust My Broom" i "Cross Road Blues". Z kolei
"Terraplane Blues" i "Last Fair Deal Gone Down" to
prawdopodobnie jedyne jego nagrania, które usłyszał. Ten
pierwszy stał się skromnym regionalnym hitem, sprzedając się w
5000 egzemplarzy.
7