Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny Listopad 2018 | Page 77

The Black Queen – Infinite Games (2018) Greg Puciato po raz drugi ze swoim elektronicznym projektem The Black Queen sięga po zapomniane już chyba przez Trenta Reznora brzmienia. Podobnie jak na wydanym dwa lata temu debiutanckim „Fever Daydream” sięga się tutaj po dźwięki, które mogłyby się znaleźć na pierwszych płyt Nine Inch Nails, ale nie powinno to nikogo dziwić, skoro w zespole znajduje się też dwóch byłyhc członków formacji Reznora. Duchowe nawiązania są tutaj słyszalne, ale jednocześnie Puciato kombinuje po swojemu, na drugim sięgając jeszcze głębiej w lata 80te, co z początku bardzo mi nie pasowało, ale po kilkukrotnym puszczeniu całego albumu dosłownie wsiąkłem. Warstwy elektroniki, bitów i różnego rodzaju zapętleń oraz świetnych wokali raz po raz zachwycają klimatem i nowoczesnym brzmieniem, które nie pozwala o sobie zapomnieć, a wręcz przeciwnie po każdym zakończeniu chce się album włączyć ponownie. Miejscami blisko tutaj nawet do klimatów, po które z powodzeniem sięgał na dwóch ostatnich Lunatic Soul Mariusza Dudy, choć tutaj znacznie więcej jest pulsacji synthwave'owych. O ile debiut był zaskakujący i po prostu bardzo dobry, tak „Infinite Games” jest jeszcze lepszy i należący do kategorii dojrzewających, takich które z każdym odsłuchem są coraz lepsze. Wstyd nie znać! Ocena: Pełnia 76