WILK KULTURALNY|NUMER 5|LISTOPAD 2019|KIJ W MROWISKO|STRONA 60
Nie powinniśmy zbytnio ulegać manipulacjom świata zewnętrznego,
jakkolwiek trudne się to wydaje; nie powinniśmy pozwalać, by wszystko,
co nas otacza stawało się pożywką dla zachowań patologicznych.
Każdy z nas jest Jokerem właśnie w taki sposób, że próbujemy chwytać
życie za rogi, oswajać je i kształtować na naszą korzyść, ale jednocześnie
pamiętając, że nie każdy jest psychopatą, nie u każdego rodzą się
zachowania wykraczające poza normy przyjęte w społeczeństwie.
Czasem przejawia się to w możliwościach, asach, które skrywamy w
naszych rękawach i taliach, w których mamy zapisane losy, gdzie
jednymudaje się dostać coś więcej, a inni ledwo wiążą koniec z końcem
tułając się właśnie na tych marginesach. Te nasze Jokery to małe
chochliki, które u jednych stają się potworami i głośno ryczą, a u innych
są śmiejącymi się pranksterami, którym jest dobrze z tym, że komuś się
coś nie powiodło. Te nasze Jokery to teatralne maski na których
jednocześnie widnieje smutek i radość,a tylko od nas zależy, który z
tych uśmiechów umieścimy na naszych twarzach.