Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny 5 Listopad 2019 | Page 54

WILK KULTURALNY|NUMER 5|LISTOPAD 2019|KIJ W MROWISKO|STRONA 54 Zupełnie inny był Joker w wykonaniu nieodżałowanego Heatha Ledgera z „Mrocznego Rycerza" Christophera Nolana z 2008 roku. Przez wielu uważany za wzorcowego i najlepszego, w moim przekonaniu na pewno bardzo dobrego, ale nie przepadam za tym wyobrażeniem księcia zbrodni. Cierpiący na schizofrenię, psychopata, który masowo morduje ludzi, jest pozbawiony wszelkich skrupułów, zawsze będący o kilka kroków przed Batmanem (zaledwie dobry Christian Bale) i do tego z przerażającymi bliznami Glasgow (pozostałościami po cięciu w okolicach ust i policzków). Ten Joker nie wzbudza sympatii widza, a raczej jego strach, choć w samym filmie oczywiście ta interpretacja wzbudza zachwyt. Joker Ledgera nie jest jednak osobowością, którą mógłby stać się zwykły człowiek, a raczej ktoś silnie poturbowany psychicznie, doświadczony przemocą i który załamawszy się zaczął tworzyć swoje światy, historie i wreszcie chcący wprowadzić ten chaos i nie poukładanie ze swojego życia w świat innych ludzi, doprowadzając do tragedii. Zdecydowanie zatem nie każdy jest Ledgerowskim Jokerem, którego życiową misją „jest umieszczanie uśmiechu na twarzach” innych.