WILK KULTURALNY|NUMER 5|LISTOPAD 2019|BONDER|STRONA 42
zostaje „pocięty” na żyletki.
Premiera „Świat to za mało” odbyła się
19 listopada 1999 roku W Stanach
Zjednoczonych i 26 listopada 1999 w
Wielkiej Brytanii. Jego światowa
premiera odbyła się z kolei 8 listopada
1999 roku w Fox Bruin Theatre w Los
Angeles. W tym czasie MGM podpisało
partnerstwo marketingowe z MTV,
przede wszystkim dla amerykańskiej
młodzieży, która miała uważać Bonda
za „staromodnego agenta tajnych
służb”. W rezultacie MTV transmitowało
ponad 100 godzin programów
związanych z Bondem natychmiast po
premierze filmu, a większość z nich
prezentowała Denise Richards (sic!).
Film na dzień dobry zarobił w Ameryce
Północnej 35,5 miliona dolarów. Jego
ostateczny światowy zysk wyniósł 361
milionów dolarów na świecie (126
milionów w samych Stanach
Zjednoczonych). Stał się najbardziej
dochodowym filmem o Jamesie Bondzie
wszechczasów, aż do premiery,
ostatniego filmu z Brosnanem, czyli
„Śmierć nadejdzie jutro”.
Film został również wybrany do
pierwszej rundy nominacji do Oscara
za najlepsze efekty wizualne, ale
ostatecznie odpadł z wyścigu. Film był
nominowany został do nagrody Saturna
w kategorii Best Action / Adventure /
Thriller Film, a Pierce Brosnan zdobył
zarówno nagrodę Empire, jak i
Blockbuster Entertainment Award w
kategorii najlepszy aktor. David Arnold
zdobył nagrodę BMI Film Music Award
za swoją ścieżkę dźwiękową. Film stał
się pierwszym z seriiBonda, który
zdobył Złotą Malinę, kiedy to Denise
Richards została wybrana jako
„Najgorsza aktorka drugoplanowa”
podczas rozdania nagród Razzie w
1999 roku. Richards i Brosnan byli
również nominowani do nagrody
„Najgorsza para ekranowa”.
Odbiór w chwili premiery był
mieszany. Krytyk z Chicago Sun-Times
Roger Ebert powiedział, że film był
„wspaniałym komiskowym thrillerem,
ekscytującym i wdzięcznym,
nieskończenie pomysłowym” i dał mu
trzy i pół gwiazdki z czterech. Z drugiej
strony Eleanor Ringel Gillespie z The
Atlanta Journal-Constitution film się
nie podobał, nazwała go
„przestarzałym i zdezorientowanym”.
Rotten Tomatoes przyznało ocenę 52%
najniższą z filmów Brosnana
(przypomnijmy, że ponoć najgorszy
film w historii Bonda „OHMSS” z
Lazenbym ma 82%, a dla porównania:
„Goldeneye” ma na nim ocenę 78%,
„Jutro Nie Umiera Nigdy” 57% - sic! - a
podobno najgorszy „Śmierć
Nadejdzie Jutro” aż 58% znajdując się