Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny 3 Kwiecień 2019 | Page 86

trzech późniejszych płyt, zdecydowanie jednak uwydatniając swoistą monotonność i jeszcze bardziej groteskowe teksty, które w swojej ambitności i prześmiewczości drażnią, zwłaszcza z manierą Draka, który nawet nie sili się na nowe wokalizy, melodie, tylko uparcie powtarza te same zaśpiewy, frazy i szepty. O poszczególnych utworach nie ma nawet sensu się rozpisywać, bo są one męczące i rozwleczone, nieciekawe i nużące. „Arachne” jest bowiem strasznie kiepska zarówno muzycznie jak i tekstowo. Od czasu "Królestwa" i "Imperium" Hunter ma ze sobą zdecydowanie wyraźny problem - numery są nijakie, nie wpadają w ucho tak jak kiedyś, teksty są pretensjonalne właśnie i zbyt dosłowne, nawet przy kamuflażu poetyckim, który u Draka sięgnął już po prostu dna i co najmniej kilku metrów mułu. Dla mnie już poprzedni czyli właśnie "NieWolnOść" był niesłuchalny, zawoalowany w swojej poetyce,zbyt dosłowny i przerysowany. Na "Arachne" właściwie to już nawet nie wiadomo o co chodzi - nawiązania literackie drażnią, polityczne odniesienia do Trumpa i Kima są odrzucające i zwyczajnie prymitywne. Nastąpił całkowity przerost formy nad treścią, do tego stopnia że ta hipertrofia przypomina rakową narośl, która zamiast zwrócić uwagę na pewne fakty i dramaty wokół których album został zbudowany i napisany pod względem lirycznym, tak by móc się z nich oczyścić sprawia że czuje się jeszcze większą frustrację z nimi związaną, a to niestety szkodzi w pełnoprawnym odbiorze muzyki prezentowanej na płycie i wcale nie zachęca do słuchania. Muzyka ma człowieka oczyszczać, skłaniać do przemyśleń, a nie zwyczajnie denerwować. Swoje Hunter zarobi i tak, zwłaszcza na obowiązkowych koncertach, a i fanów im na pewno pod scenami nie zabraknie, nawet tych najwierniejszych, choć mam wrażenie, że ze starej gwardii w Hunterowych szeregach co raz mniej takich jednostek pozostało, a coraz więcej piszczących dziewczynek i chłopców z mlekiem pod nosem, którzy to nie dorośli jeszcze do prawdziwej muzyki, a jeszcze są za młodzi, by sięgnąć po rzeczy naprawdę warte uwagi, dużo lepsze i przede wszystkim prawdziwsze. WILK KULTURALNY|NUMER 3|KWIECIEŃ 2019|KOSZYK PEŁEN... |STRONA 86