powietrzu i kiedy wreszcie zostaną wciśnięte klawisze. Słuchamy. Gałki
są przełączone. Odpowiadamy. Dotykowce są aktywowane, a muzyka
zaczyna płynąć z naszych umysłów do palców i wreszcie do świata
realnego. Oto kolekcja kompozycji powstałych w przeciągu kilku lat
wspólnego słuchania i grania, jesteśmy dumni, że możemy je pokazać
reszcie świata”.
Rzeczywiście intrygująco jest już w pierwszym numerze
zatytułowanym „Child Mind”, które wita elektronicznymi,
ambientowymi dźwiękami i przesunięciami, które dość niepokojąco są
przełamywane dusznymi tonami i delikatnymi klawiszami, które
stopniowo rozwijają się do smutnej, deszczowej melodii o lekkim,
klasycyzującym charakterze. W świetnym „Particles” jest wręcz ejtisowo
za sprawą dźwięków elektroniki które go otwierają i kojarzą się z
pierwszą częścią filmu „Tron” albo wjazdem prosto w system
komputerowy. Jest niepokojąco, mrocznie i niezwykle gdy kolejne
struktury i tekstury nakładają tworząc warstwy dźwięku niekoniecznie
atrakcyjne dla uszu, ale bardzo przyciągające. W „Quantum Fuzz”
mroczna elektronika bulgotająca i przesuwająca się w tle ponownie
jest łagodzona smutnym pianinem, którego kolejne rozwinięcia bardzo
przypominają te znane z wcześniejszych fortepianowych i wyłącznie
klawiszowych płyt Jordana, jednakże wzmocnione elektroniką
wypadają bardziej intrygująco i niezwykle świeżo. Niezwykle
klimatycznie brzmi „Submergence” będący jak wyrwane z jakiegoś
filmu przyrodniczego albo z jakiegoś horroru w którym postanowiono
napisać muzykę przy pomocy grzebienia, bulgotania wody i dźwięków
wydawanych przez owady w celu zwabienia ofiary. Do tego dochodzi
niepokojąco przesuwający się w tle ambient o atonalnych
przepierzeniach, mrocznych rozwinięciach i kolejnych nałożeniach. Na
piątej pozycji znalazła się kompozycja zatytułowana „Into Tranquility” w
której wraca smutne, płaczliwe pianino i tylko nieznacznie okraszane
jest w tle delikatnym ambientem. Na finał Rudess nieznacznie
przyspiesza, ale melancholijny charakter kompozycji zostaje
zachowany przez cały czas jej trwania.
WILK KULTURALNY|NUMER 3|KWIECIEŃ 2019|SYLWETKA| STRONA 59