Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny 3 Kwiecień 2019 | Page 27

jesiennie i niezwykle przejmująco, a pianinowe dźwięki przenikają się z delikatnym ambientowym tłem, które interesująco i dość intensywnie rozwija się w drugiej połowie numeru nadając mu jeszcze więcej przestrzeni i nieco kosmicznego wymiaru. Po nim nadchodzi czas na kolejny koncertowy utwór, a mianowicie „Lamb Chops” o smutnym, troszkę kołysankowym brzmieniu i z wyraźnymi zaznaczeniami klasycznych, ale i jazzowych fascynacji Rudessa. Następnym studyjnym jest „Within”, w którym czarodziej ponownie sięga po harfowo- klawesynowe dźwięki, które brzmią bardzo ładnie i przejmująco, ale zarazem nieco powtarzalnie. Dwa kolejne numery to kompozycje koncertowe. Wpierw „One Voice” o elegijnym charakterze, który wita nas ambientowym brzmiącym jak chór wstępem, który śpiewa przez cały utwór. Po nim „Real Time” gdzie Rudess znów zasiada za Steinwayem i czaruje pięknymi dźwiękami fortepianu. W studyjnym „Mourning After” w tytule mamy grę słowną, a muzycznie Mistrz przesiada się na Korga i Kurzweila i ponownie czaruje dźwiękami zbliżonymi do harfy i klawesyna. Piękna i przejmująca to kompozycja. W”Darkness to Day” wracamy na koncert i ponownie mamy tutaj do czynienia z ambientem o elegijnym i smutnym brzmieniu. Przeciągłe linie melodyczne brzmią jak wyrwane z Tangerine Dream, choć nie ma tu miejsca na eksperymenty, a całość może delikatnie przypominać to, co zaczęło znajdować się na płytach macierzystej już wówczas formacji Rudessa, czyli Dream Theater, choć w tym wypadku należy zauważyć, że będą to skojarzenia raczej dalsze aniżeli bliższe, choćby ze względu na klasycyzujące dodatki na pianinie. W ostatnim koncertowym, zatytułowanym „Speed As Light” który nieco wyrywa się z elegijnego i żałobnego tonu i sięga po brzmienia egzotyczne i orientalne. Takie ocieplenie atmosfery i pocieszenie, które mogłoby znaleźć się na każdym innym materiale Rudessa bez kontekstu tragedii z września 2001 roku. Jednakże to jeszcze nie koniec płyty, bo są jeszcze dwie studyjne kompozycje. „On My World” to przepiękna pianinowa wędrówka po zielonym parku w WILK KULTURALNY|NUMER 3|KWIECIEŃ 2019|SYLWETKA| STRONA 27