Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny 3 Kwiecień 2019 | Page 26

4NYC (2002) Powrót do wyłącznie klawiszowych i pianinowych miniatur, ale z kontekstem społecznym i historycznym. Materiał, który się na nim tym albumie znalazł powstał rok wcześniej jako odzew i wyrażenie emocji związanych z atakiem terrorystycznym na wieże World Trade Center. Wówczas to Rudess wraz ze swoją żoną zorganizował koncert charytatywny dla ofiar ataków i przeznaczył zebrane pieniądze na amerykański Czerwony Krzyż. Utwory, które znalazły się na płycie to zarówno kompozycje koncertowe, jak również improwizacje nagrane w studiu w tym samym czasie. Czy można tego albumu słuchać bez kontekstu i co z niego wynika? Zaczynamy od przejmującego koncertowego (zagranego podczas zbiórki charytatywnej 24 września 2001 roku w nowojorskim Helen Hayes Performing Arts Center) „My Thoughts” napisanego w formie smutnego adagio i zagranego wyłącznie na pianinie, ulubionym Steinwayu Jordana. Drugi z nich, studyjny „If I Could” oparty na dźwiękach przypominających harfę i klawesyn. Ten również jest przepełniony smutkiem i głęboką refleksją nad tym, co wówczas miało miejsce, ale również znakomicie się go słucha w oderwaniu od tematu, ze względu na wyraźny jesienny charakter kompozycji. Kolejny koncertowy utwór nosi tytuł „A Step Beyond”. W nim Rudess jazzującą pianinową melodię okrasza samplami perkusji i elektroniką. To ciekawy numer, choć osobiście wolałbym żeby grało samo pianino bez nieco zbędnych dodatków. W studyjnym „Outcast” znów robi się smutno, WILK KULTURALNY|NUMER 3|KWIECIEŃ 2019|SYLWETKA| STRONA 26