Wilk Kulturalny Wilk Kulturalny 3 Kwiecień 2019 | Page 46

perkusji nadającej całości niepokojącego, mrocznego charakteru. Naśladownictwo dźwięków gitar zaś czarodziejowi wypada na tyle przekonująco, że znów ma się wrażenie, że oprócz dwóch muzyków w studiu znajdował się jeszcze przynajmniej jeden instrumentalista. Fantastyczne. Niewiele dłuższy, bo nie przekraczający czterech minut jest numer trzeci, czyli „Drop the Puck” o szybszym i bardziej nastawionym na melodię rytmie, w którym nie brakuje także niezwykłych rozwinięć, przejść i rozbudowań. A wspomniana chemia między Rudessem i Morgensteinem rzeczywiście jest słyszalna na każdym kroku. Do prawie ośmiu minut zbliżamy się „Crossing Over” o fantastycznym podniosłym brzmieniu klawiszy Jordana, a zarazem lekką i całkowicie niespieszną perkusją Roda, która dopiero po jakimś czasie nabiera tempa. Tu ponownie nie brakuje rozbudowań, zwolnień i mnóstwa fenomenalnego klimatu, który zmienia się wręcz kalejdoskopowo, a geniusz obu muzyków ujawnia się w każdym pojedynczym dźwięku. Znalazło się nawet miejsce na klasycyzującą solówkę Rudessa, która mogłaby znaleźć się na wydanym w tym samym roku albumie „Secrets of the Muse” oraz na iście Dream Theaterowe efektowne popisy utrzymane w stylu bliższym Moore'owi czy Sherinanowi, aniżeli temu, co Jordan zaczął komponować wpierw razem z Liquid Tension Experiment, a następnie już z DT. Po nim czas na znakomity „Never Again (For Nan)”, który znów nie przekracza czterech minut. Tutaj jest znacznie spokojniej i bardziej melodyjnie, a obaj panowie kapitalnie improwizują coś na kształt ballady i mimo dwóch instrumentów, wcale nie brzmi to jak demo, jak mogło by się wydawać jedynie po udziale klawiszy i perkusji. W zaledwie trzech minutach zamyka się z kolei genialny „Tailspin” w którym ponownie przyspieszamy. Jest energetycznie, ciężko i znów zachwycająco – jeden czarodziej w tle wygrywa dźwięki przypominające gitary, na to nakłada szybkie i melodyjne zagrywki, a drugi czarodziej pałeczkami wybija idealnie pasujące połamane rytmy. Perkusyjne solo Roda otwiera „Old Man Out”, do którego z kolei dołącza Jordan. Morgenstein WILK KULTURALNY|NUMER 3|KWIECIEŃ 2019|SYLWETKA| STRONA 46