STRONA 8
WILK KULTURALNY|NUMER 2|STYCZEŃ 2019
|SYLWETKA|
JASON BECKER:
NIEGASNĄCY PŁOMIEŃ
również wokal Marrino, choć nie obraziłbym swoich umiejętności, które w ciągu roku od
się, jakby go wcale nie było. Na zakończenie poprzednika polepszyły się znacząco.To równie
wskakuje jeszcze „Images” Beckera stanowiący
przepiękny przykład wykorzystania
orientalnych i neoklasycznych zagrywek i
riffów. To także jeden z najcudowniejszych,
melodyjnych utworów heavy metalowych jaki
kiedykolwiek zostały napisane.
Krytycy zgodnie podkreślają, że album ten
wyprzedzał swoją epokę i był dla ówczesnej
publiczności zbyt trudny, zarówno jeśli chodzi
o zawartą na nim technikę gry obu muzyków,
ale także ze względu na intensywność oraz
profesjonalny i wczesny przykład metalu
progresywnego (!). Zarówno Becker i Friedman
pokazują na nim ogrom swojego talentu,
doskonałej współpracy i prawdziwy popis
doskonały album co poprzedni, choć pozostający
trochę w jego cieniu, a nadal równie doskonale
kopiący tyłek. Wstyd nie znać!