STRONA 43
WILK KULTURALNY|NUMER 2|STYCZEŃ 2019
|KOSZYK PEŁEN RECENZJI|
Trwające niecałe dwie minuty interludium, które
zaskakuje ciepłym brzmieniem pianina
wygrywającego nokturnową melodię, po chwili
uzupełnioną filmową orkiestracją. Sympatyczne, ale
chyba ponownie trochę niepotrzebne, zwłaszcza
gdy zaraz po nim wpada „In Adversity” - najkrótszy i
bodaj najlepszy kawałek na pycie. Trzy minuty i
dziewiętnaście sekund wystarczają by zagrać bardzo
porządny kawałek w który wkrada się odpowiednia
dawka chaosu, nie brakuje niskiego stroju, melodyki
i agresji, którą doskonale pamięta się z utworów
Obscury. W duchu wspomnianej grupy utrzymany
jest także „The Inversion”, który długościowo wraca
do siedmiu i pół minuty, co ponownie sprawia
wrażenie nieco niepotrzebnie rozciągniętego, ale
wciąż nieźle wpadającego w ucho soczystego, nisko
strojonego i rozpędzonego kawałka, zwłaszcza w
jego drugiej połowie.
Kolejny, krótszy tylko o miutę, „Binomial Structures”
to ponownie instrumental, który z początku znów
zwalnia tempo,delikatnie i lekko usypiająco buduje
atmosferę akordami, surowym basem i niemal
jazzową perkusją, by stopniowo zacząć się rozwijać
w zdecydowanie szybszy numer. Tu wyraźnie
słychać, że panowie czują swój styl, są bardzo
dobrymi muzykami, choć szkoda, że nie pozwalają
w nim sobie na odrobinę więcej szaleństwa, które o
dziwo przychodzi w kończącym płytę bardzo
solidnym i soczystym „The Afterlife”. Dodatkowo
jeszcze tenże oraz „Surface's Echo” w wersji
rozszerzonej pojawiły się dodatkowo w odsłonach
instrumentalnych i brzmią one jeszcze ciekawiej niż
w wersjach z growlowanymi wokalami.
KOSZYK PEŁEN
RECENZJI
Najnowszy album Beyond Creation na pewno nie
wyważa żadnych drzwi, ani nie zmienia reguł
technicznego death metalu, ale z całą pewnością
jest solidnym i bardzo przyjemnym krążkiem.
Brzmienie jest dopracowane, a klimat odpowiednio
ponury, choć czasami brakuje jakiegoś łapiącego za
serducho ekstremalnego rozbudowania czy
prostego uderzenia w twarz jak miało to miejsce na
choćby nowym Alkaloid. Wilebiciele takiego grania
powinni być zadowoleni, choć Ci szukający
ekstremalnego łojenia i nowych inspiracji poczują
też srogi zawód. Ocena: Pierwsza Kwadra