Wilk Kulturalny 9 Listopad 2020 | Page 74

WILK KULTURALNY | LISTOPAD 2020 | BONDER | 74
Sprawdźmy zatem jak przedstawia się muzyka Contiego po latach przy pomocy pełnego wydania soundtracku stworzonego na potrzeby „ Tylko dla Twoich Oczu ”.
Zaczynamy oczywiście od „ Gunbarrel / Flowers for Teresa ” w którym wyraźnie wybijają się na pierwszy plan perkusjonalia i zostaje zaznaczona również melodia przewodnia całego filmu . Świetnie prezentuje się „ A Pleasant Flight ”, który doskonale podkreśla czasy nieco hard rockowym sznytem . Gitary i perkusjonalia fantastycznie korespondują z orkiestrą i nieco niepokojącym początkiem sekwencji początkowej . Następnie płynnie przechodzimy do znakomitego funkowego „ Keep Your Hair On ”. Jakież to ożywcze ! Jakże nadal kapitalne ! Genialnie prezentuje się także piosenka tytułowa , która należy do jednych z moich ulubionych iprzy tym pozostaje jedną z najlepszych w całej serii . Po niej czas na „ Sinking The St . Georges ”, który jest nie tylko dramatycznie niepokojący , ale nadal zaskakujący świeżością brzmienia , czego niestety często nie da się już powiedzieć o muzyce Barry ' ego . „ Melina ' s Revenge ” to z kolei zawsze wywołujący u mnie ciarki motyw kojarzący się trochę z „ Ojcem Chrzestnym ”. Przypadek ? Nie sądzę . Przemile wypada wesoły motyw „ San Marino ”. Po nim pojawia się „ Make It Last All Night ” grupy Rage . Cudnie ejtisowy , hard rock jest niezwykłym wyróżnikiem tego soundtracku i do tego świetnie podkreślającym stylistykę , która wkraczała w kino i nieuchronnie wkroczyła też wówczas do Bonda . Świetny to utwór także poza filmem , nadal bzmiący zaskakująco , świeżo i niezwykle nowocześnie . Brawa ! Po nim wpada „ Gonzales Take A Dive , a Conti bawi się tutaj atmosferą , bogato korzysta z funkowego anturażu , który świetnie odświeżał nieco skostniałe formuły bondowskiej muzyki . „ A Drive In the Country ” to oczywiście fragment ze świetnego pościgu żółtym Citronem 2CV łącząc w nim znakomite rytmy perkusji , klawisze i orkiestrę , ironię i oczywiście motyw bondowski , który został bardzo oryginalnie zaaranżowany . Niespełna minutowy „ Unfinished Business ” kończy ten akt historii przywołaniem motywu z piosenki tytułowej , egzotyką i delikatnością . Piękne .