WILK KULTURALNY | LISTOPAD 2020 | BONDER | 59
2 . Tylko dla Twoich Oczu ( 1981 )
Dekadę później po raz piąty w roli Jamesa Bonda wystąpił Roger Moore , dla którego był to drugi film z serii zrealizowany już po podpisaniu nowego kontraktu ( który zakończył się po nakręceniu " Szpiega , który mnie kochał "). Dwunasty film znacząco różnił się też tonem od poprzednich odsłon , co było zresztą warunkiem Moore ' a , a któremu zależało by jak najmocniej odejść od żartobliwej formuły , która według niego osiągnęła apogeum w „ Moonrakerze ”. Ten film należy także do moich ulubionych , zarówno z Moorem , jak i w całej serii , także dlatego , że jest to film dużo lepszy od swojego poprzednika , ale także w porównaniu z wymęczonym ostatnim oficjalnym Bondem Connery ' ego . Uważam tak niezmiennie odkąd zobaczyłem „ Tylko dla Twoich Oczu ” po raz pierwszy i zaraz powiem Wam dlaczego .