WILK KULTURALNY | LISTOPAD 2020 | BONDER | 46
1 . Diamenty są wieczne ( 1971 )
Jeśli myślicie , że to ten w którym do roli wrócił Sean Connery , to nie zdążyliście dobrze mnie poznać , bo zdecydowanie nie jest to mój ulubiony film o Jamesie Bondzie . Tak naprawdę nie przepadam za tym filmem , zwłaszcza po jedynym z Georgem Lazenbym , którego będę bronił do końca mojego życia . Powrót Seana Connery ' ego , który miał się zarzekać , że nie wróci do roli agenta 007 choćby mu dali całe złoto z Fortu Knox ( brzmi znajomo ?) nie jest do końca satysfakcjonujący , a do tego stoi w poważnym rozkroku między latami – jedną nogą jest jeszcze w latach 60tych , a z drugiej stoi już w latach 70tych . Ale po kolei .