Wilk Kulturalny 9 Listopad 2020 | Page 41

WILK KULTURALNY | LISTOPAD 2020 | INTERKONTEKST | 41
Ponownie gitary tną że aż miło , a elektronika fantastycznie uzupełnia całość , która nie leci na łeb na szyje , ale także nie zapomina o przebojowości . Świetnie wypada też " Anarchy " z anglojęzycznym tekstem , który nie odstaje w żaden sposób od amerykańskich produkcji w gatunku , a nawet można by rzec bije je na głowę . Tylko się wsłuchajcie jak ten kawałek fantastycznie łączy ciężar , łagodne melodyjne wokale i growl . Perfekcja . Po nim wpada " Berlin , Berlin !" o nieco wolniejszym tempie , ale również z fantastycznym pomysłem na siebie : nisko strojonym riffem prowadzącym , marszowym ciemnym krokiem perkusji czy ciekawym okraszeniem żeńskim (?) chórkiem we fragmencie refrenu . Elektronika genialnie dominuje w " Bang Bang Bang ", a przynajmniej tak może się wydawać z początku , bo gdy uderzają ciężkim riffem i masywną perkusją to ucieka nieco w tło , by znów wyjść w krótkim zwolnieniu . Deathcore z żartem najwyższej próby . Bardzo ciężki jest fantastyczny " Gib mir mehr " w którym po prostu nie ma zmiłuj . Żartobliwość wraca wraz z " Rockstar ", w którym ponownie duża rolę odgrywają syntezatory , ale jednocześnie panowie nie rezygnują z szybkiego tempa i świetnych motorycznych riffów . W " bardzo fajnym zmieniającym nieco atmosferę płyty " Thug Life " na pierwszy plan wysuwa się elektronika i robi się w nim wręcz dubstepowo , choć i tu nie rezygnuje się z gitar czy marszowej perkusji o nieco wytłumionym pod elektronikę brzmieniu . Przedostatni " Warum lieben wir nicht Mehr " wraca do gitarowego grania pełnego szaleństwa , zmian tempa i dodatków . Tu już nie ma żadnych skojarzeń , panowie szyją metalcore okraszony elektroniką i żeńskimi wokalami w tle w sposób bezkompromisowy i absolutnie porywający świeżością i intensyfikacją brzmień . Deser na tym albumie to " Zombiebitch " w którym ciężar i powolne masywne tempo kapitalnie podkreśla tematykę utworu . Brzmi znajjomo i standardowo , a wkręca sie w głowę fantastycznie i na długo .
Twój kot może nie polubi tego krązka , ale będzie na Ciebie patrzył tym samym wzrokiem co na okłądce , a ty najprawdopdobniej będziesz zachwycony . Do tego albumu po prostu fajnie się wraca , bo to kawał znakomitej roboty .