WILK KULTURALNY | LISTOPAD 2020 | INTERKONTEKST | 38
4 . Goldkinder ( 2013 )
Minimalistyczna , intrygująca i dość mroczna okładka zwiastuje kolejny krok w rozwoju grupy i faktycznie tak jest . " Goldkinder " to album o ciężkim i dość ciemnym brzmieniu , ale niezapominający o dawce szaleństwa . " Alles was ich will ", który go otwiera to kawałek jakiego nie powsytdziłby się Rammstein , gdyby tylko ich brzmienie nie było tak siermiężne , a wokal był wykzykiwany lub growlowany . Świetne wejście . Kapitalny i absolutnie przebojowy jest " Meine Brille ". Faworytem z miejsca staje się także " Pyroman & Astronaut " o wyjątkowym ciężkim i dusznym tempie , niesamowicie ocieplanym klawiszami . Rammsteinem może pachnieć także " Ohne Herz ", ale i tym razem jest nieco inaczej , ciężej , ciekawiej i przede wszystkim dużo lepiej brzmieniowo . " Super Heiß Ins Trommelfell ( S . H . I . T .)" to kolejny kawałek , który robi świetne wrażenie łączeniem ciężaru , melodii i elektroniki . Żartobliwie zdaje się być w " Viva Mariposa ", która jednak nawet na moment nie odstaje tempem i brzmieniem od poprzedników . Ulubieńcem z miejsa staje się także " Fall " brzmiący jakby był wyrwany z jakiejś thrashowej płyty lat 90tych , ale zaraz elektronika przypomina nam , że jesteśmy w zupełnie czasach . Troszkę staromodnie może brzmieć " Mayday Mayday ", który także przypomina trochę to , co mógłby robić Rammstein po ulepszeniach , ale nadal wkręca człowieka niesamowicie .