WILK KULTURALNY | LIPIEC 2020|BONDER| 55
Premiera 7 października 1983 roku w 1550 kinach, które zarobiły październikowy rekord
10 958 157 milionów dolarów w ciągu czterodniowego weekendu Dnia Kolumba, który
według doniesień był wówczas „najlepszym rekordem otwarcia jakiegokolwiek filmu o
Jamesie Bondzie” przewyższając o 8,9 miliona dolarów Ośmiorniczkę. Film miał swoją
oficjalną premierę w Wielkiej Brytanii w kinie Warner West End na Leicester Square w
dniu 14 grudnia 1983 roku. Na całym świecie zarobił 160 milionów dolarów, co stanowiło
solidny zwrot z budżetu w wysokości 36 milionów dolarów. Film ostatecznie zarobił
mniej niż szósty Bond Moore'a, który zarobił 187,5 miliona dolarów.Warner Bros. wydał
film na VHS i Betamax w 1984 roku i na laserdisc w 1995. Po tym, jak Metro-Goldwyn-
Mayer zakupiło prawa do dystrybucji w 1997 roku został ponownie wydany na VHS oraz
na DVD w 2001 roku, a następnie na Blu-ray w 2009 roku.
Film został dobrze przyjęty i był chwalony przez krytyków: Ian Christie, pisząc w Daily
Express, powiedział, że Nigdy Nie Mów Nigdy Więcej było „jednym z lepszych Bondów”
uznając ten film za „niezwykle dowcipny i zabawny. ... dialog jest ostry, a sceny walki są
pełne wyobraźni.” Christie napisała również, że „Connery nie stracił nic ze swojego uroku
i jeśli już, jest bardziej pociągający niż kiedykolwiek jako stylowy, zdecydowany i pewny
siebie bohater”. David Robinson w The Times również skoncentrował się na Connerym,
pisząc, że: „Connery… powrócił, nie wyglądając nawet o dzień starszego ani grubszego
wciąż deklasując każdego innego przedstawiciela w tej roli, w dobrodusznością, z której
paruje cały seks i przemoc.” Dla Robinsona obecność Connery'ego i Klausa Marii
Brandauera jako Maximilliana Largo oznaczała też, że „wszystko się tutaj opłaca”.
Recenzent Time Out podsumował obraz, zaznaczając: „Akcja jest tutaj dobra, zdjęcia
znakomite, plenery przyzwoite, le prawdziwym rozstrzygającym jest fakt, że Bond jest
ponownie grany przez odpowiedniego człowieka.”
Derek Malcolm w The Guardian pokazał, że jest fanem Connery'owskiego Bonda,
podkreślając, że film zawiera „najlepszego Bonda w branży”, ale mimo to nie uważał
Nigdy Nie Mów Nigdy Więcej za bardziej przyjemny film niż niedawno wypuszczony
Ośmiorniczka (z udziałem Rogera Moore'a) Głównym problemem Malcolma związanym z
filmem było to, że miał „przeczucie, że toczy się w nim nieustanna walka między
pragnieniem odniesienia ogromnego sukcesu kasowego i wysiłek, aby postać była równie
ważna jak wyczyny kaskaderskie.” W The Observer Philip French zauważył, że „ten
dziwnie wyciszony film ostatecznie nie wnosi własnego wkładu i zaprasza do
szkodliwych porównań z oryginalnym, hiper-pewnym siebie Thunderball”. French doszedł
do wniosku, że „jako klepsydra pełna wilgotnego piasku, obraz porusza się z coraz
większą powolnością, gdy zbliża się do dezorientującego punktu kulminacyjnego w
Zatoce Perskiej”.Piszący dla Newsweeka, krytyk Jack Kroll uważał, że wczesna część filmu
toczyła się „z dowcipem i stylem”. Richard Schickel, piszący w magazynie
Time, pochwalił film i obsadę. Napisał, że postać Klausa Marii Brandauera była "grana z