WILK KULTURALNY | LIPIEC 2020|SYLWETKA| 20
Pominiemy nie interesujący nas okres w którym Miles Davis nie zajmował się graniem na
trąbce, produkowaniem muzyki i kombinowaniem z dźwiękami i przeskoczymy od razu
do jego powrotu, w 1980 roku. Jego pierwszy występ w studio po przerwie miał miejsce 1
maja tego roku. Dzień później Davis został hospitalizowany z powodu infekcji nogi. Już w
czerwcu nagrywał album „The Man with the Horn”, którego sesje trwały do maja 1981
roku. Krążek ukazał się w lipcu 1981 roku. Duży skład zespołu został porzucony na rzecz
combo z saksofonistą Billem Evansem (nie mylić z pianistą
Billem Evansem) i basistą Marcusem Millerem. Obaj będą z Milesem współpracować w
ciągu całej następnej dekady.Nowy album Davisa został źle przyjęty przez krytykę,
pomimo dobrej sprzedaży. W czerwcu 1981 roku Davis powrócił też na scenę po
raz pierwszy od 1975 roku w dziesięciominutowym gościnnym solo w ramach zespołu
Mela Lewisa w Village Vanguard. Potem pojawił się z nowym zespołem, z którym grał
cztery noce z rzędu w Kix w Bostonie i dwoma koncertami w Avery Fisher Hall 5 lipca w
ramach Kool Jazz Festival. Nagrania z różnych dat 1981 roku, w tym koncerty Kix i
Avery Fisher Hall, zostały później wydane jako „We Want Miles” w 1982 roku i przyniósł
nagrodę Grammy, w kategorii najlepszy instrumentalny występ jazzowy solisty.
W styczniu 1982 roku, ówczesna żona Milesa, Cicely Tyson, pracowała w Afryce,
Davis znów „oszalał” na punkcie alkoholu i doznał udaru, który chwilowo sparaliżował
jego prawą rękę. Tyson wróciła do domu i troszczyła się o niego. Po trzech miesiącach
leczenia chińską akupunkturą ponownie grał na trąbce. Tym razem, wysłuchał
ostrzeżeń lekarza i porzucił alkohol oraz narkotyki. Przypisywał Tyson pomoc w
wyzdrowieniu, która obejmowała ćwiczenia, grę na pianinie i wizyty w uzdrowiskach.
Żona zachęciła go też do rysowania, które kontynuował do końca swojego życia.
Davis wznowił tournée w maju 1982 roku, w składzie złożonym z francuskiego
perkusisty Mino Cinelu i gitarzysty Johna Scofielda, z którym ściśle współpracował przy
albumie „Star People” wydanym w 1983 roku. W połowie 1983 roku zaczał prace nad
utworami do albumu „Decoy”, który w zamierzeniu miał łączyć muzykę soul i elektronikę,
a który został wydany w 1984 roku. Z siedmioosobowym zespołem, w skład którego
wchodzili Scofield, Evans, Irving, Foster i Darryl Jones, zagrał serię pozytywnie przyjętych
europejskich występów. W grudniu 1984 roku podczas pobytu w Danii otrzymał nagrodę
muzyczną Léonie Sonning. Trębacz Palle Mikkelborg napisał wtedy współczesny utwór w
klasycznym stylu zatytułowany„Aura”, które zrobiło na Davisie wrażenie na tyle mocne,
że powrócił do Danii na początku 1985 roku, aby nagrać tam swój kolejny album
studyjny, kóry zatytułował właśnie „Aura”. Columbia była jednak niezadowolona z tych
nagrań i opóźniła jego wydanie, aż do 1989 roku. „Aura” był ostatnim studyjnym
albumem Milesa Davisa, wydanym za jego życia.