WILK KULTURALNY | LIPIEC 2020|SYLWETKA| 13
W tej formie muzyki baletowej, na kalimbie dźwięki były grane przez długi czas na
pojedynczym akordzie, wplatając i wyskakując ze współbrzmieniem i dysonansem.
W maju 1958 roku zastąpił Jonesa perkusistą Jimmy Cobbem, a Red Garland opuścił
grupę, więc Davisa zagrał za niego na fortepianie, a efektem był utwór „Sid's Ahead” z
albumu „Milestones”. Trębacz chciał na miejsce Garlanda kogoś, kto mógłby grać
modalny jazz, więc zatrudnił Billa Evansa, młodego białego pianistę z doświadczeniem
w muzyce klasycznej. Evans miał impresjonistyczne podejście do fortepianu, a jego
pomysły wywarły ogromny wpływ na Davisa. Ale po ośmiu miesiącach intensynwego
koncertowania zmęczony Evans wyjechał. Jego zastępca Wynton Kelly wprowadził do
grupy swingujący styl kontrastujący, czerpiący z delikatności Evansa.
Sekstet zadebiutował na płycie „Jazz Track” również wydanej w 1958 roku.
Davis i jego sekstet koncertowali, promując „Kind of Blue”. Poprosił Coltrane'a, aby
grał z jego grupą podczas ostatniej europejskiej trasy wiosną 1960 roku. Gdy Coltrane
odszedł, aby założyć swój kwartet, powrócił jeszcze do nagrania niektórych utworów z
albumu Davisa „Someday My Prince Will Come” z 1961 roku. (1961). Jeszcze w 1957 roku,
Davis rozpoczął związek z Frances Taylor, tancerką, którą poznał w 1953 w Ciro w Los
Angeles. Pobrali się 21 grudnia 1959 roku. Związek obejmował liczne przypadki
przemocy domowej Davisa wobec Taylor. Później napisał: „Za każdym razem, gdy ją
uderzyłem, czułem się źle, ponieważ wiele z nich tak naprawdę nie było jej winą,
ale miało związek z moją temperamentem i zazdrością”. Jednym z powodów jego
zachowań wynikało z faktu, iż w 1963 roku znów zwiększył spożycie alkoholu i kokainy w
celu zmniejszenia bólu stawów spowodowanego anemią sierpowatą. Halucynował,
„szukał tej wyimaginowanej osoby” w swoim domu trzymając w ręku nóż kuchenny.
Wkrótce, po wydaniu albumu „E.S.P.” w 1965 toku, zostawił Taylor, a ta rok później
złożyła wniosek o rozwód, który został sfinalizowany dwa lata później.
Muzyk do końca życia miał żałować, że był dla niej nie dobry i że ich związek się
zakończył.
W grudniu 1962 roku Davis, Kelly, Chambers, Cobb i Rollins zagrali razem po raz ostatni,
ponieważ Davis, Kelly i Chambers chcieli grać jako trio. Rollins wrócił jednak do składu i
zostawił Davisa z długami, anulując nadchodzące koncerty i uciekając do własnego
zespołu. Davis, po licznych przesłuchaniach, znalazł nowego saksofonistę tenorowego
George'a Colemana oraz zatrudnił basistę Rona Cartera, pianistę Victora Feldmana i
perkusistę Franka Butlera. W maju 1963 roku Feldman i Butler zostali zastąpieni przez
pianistę Herbiego Hancocka i wówczas 17-letniego perkusistę Tony'ego Williamsa, który
sprawił, że Davis „znów był podekscytowany”. Dzięki tej grupie Davis ukończył sesję,
która została wydana jako „Seven Steps to Heaven” w tym samym roku i nagrał trzy
albumy koncertowe wydawane w latach 1964 – 1966.