Tikuś 1/2016 | Page 7

Mateusz W.

Od wiosny do jesieni wisiałem sobie na drzewie. Teraz czeka mnie podróż. Będę niesiony wiatrem. Zastanawiam się dokąd trafię? Może ktoś mnie znajdzie?

Może przechowa w książce przez najbliższe miesiące?

Milena T.

Jestem ciemno czerwonym liściem buku. Jestem smutny bo nadeszła jesień. Spadłem z drzewa na trawę i usycham. Znalazły mnie dzieci w parku. Zabrały mnie do domu i dały do wazonu. Jestem ozdobą.

Szymek O.