Szkolna Szuflada kwiecień 2017 | Page 23

Pośmiejmy się! Pani do Jasia: - Jasiu, znasz Mickiewicza, Sien- kiewicza i Makuszyńskiego? - A czy pani zna Łysego, Grubego lub Zenka? - Nie... - To co mnie pani straszy swoją bandą?! - Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! - Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. & - A po co mam być duży i Nauczyciel pyta Jasia: silny? -Jakie kwiaty najbardziej lubisz? - Żebyś mógł pracować i za- - Róże. rabiać na chlebek. - Proszę, napisz to na tablicy. - Ale ja nie lubię chlebka! - Chyba jednak wolę maki - mówi & - Królowie nie zdejmują ka- Jasio. & peluszy przed nikim - mówi Jasio do taty policjanta: nauczycielka. - Tato, gdzie leży Afryka? - Nieprawda! - krzyczy Ja- Ojciec długo myśli, w końcu mó- siu. wi: - To powiedz nam Jasiu, - Chyba niedaleko, bo u nas na przed kim niby zdejmują? komendzie pracuje Murzyn i do- - Przed fryzjerem. & jeżdża do pracy na rowerze. & Przychodzi babcia do urzę- Pyta Jasio tatę: du skarbowego złożyć PIT. - Tato, kiedy będzie koniec świa- Urzędniczka sprawdza i ta? mówi: - Jak skończy się Moda na suk- - Wszystko jest dobrze, tyl- ces. ko brakuje Pani podpisu. & - Ale jak mam się podpi- Pani pyta Jasia: sać? - Jasiu, powiesz jakieś zdanie w - No tak jak się Pani zaw- trybie oznajmującym? sze podpisuje. - Koń ciągnie wóz. Babcia bierze długopis i pi- - Brawo! A teraz przekształć to zdanie tak, aby było zdaniem roz- sze: - Całuję was gorąco, babcia kazującym. Aniela. - Wio! Emilia Strzałka Weronika Cyganek Str. 23