Str. 8
Strzał w 10
Moje hobby - owady i pajęczaki
Moim hobby są owady i pajęczaki. Robakami zaczą-
łem interesować w wieku pięciu lat. Wówczas kolekcjo-
nowałem owady zatopione w szkle, ale też łapałem
niektóre robaki w słoiki i obserwowałem je. Oczywiście
nigdy nie robiłem im krzywdy.
Pierwszymi owadami, które postanowiłem hodować, były mrówki zbożowe.
„Mieszkają” one w specjalnym terrarium zwanym formikarium. Tę ciągle rozra-
stającą się kolonię mrówek mam już dwa lata. Fascynuje mnie ich pracowitość
i zdolność współpracy. W tej ogromnej mrówczej rodzinie każdy osobnik pełni
ściśle określoną funkcję. I – co ciekawe – nigdy nie dochodzi pomiędzy nimi do
konfliktów. Bardzo lubię obserwować ich życie – rozwój młodych mrówek, drąże-
nie korytarzy w piasku, gromadzenie zapasów pożywienia. Mrówki to bardzo mą-
dre stworzenia.
W ubiegłym roku kupiłem trzy patyczaki. Mam je do dziś. Z pomocą rodziców
i informacji zdobytych w Internecie, przygotowałem im dwa terraria. To również
bardzo interesujące owady. Posiadają niezwykłą zdolność kamuflażu. Czasem
trzeba się natrudzić, żeby odnaleźć je w gąszczu gałązek. Ciekawym zjawiskiem
występującym u tych owadów jest tzw. wylinka, czyli zrzucanie zbyt ciasnego pan-
cerzyka. Wygląda to tak, jakby patyczak „zdjął” kombinezon. Po wylince owad ten
staje się dłuższy, odrastają mu utracone wcześniej odnóża – ale jednocześnie jest
bardzo delikatny. Łatwo można go uszkodzić. Patyczaki w ciągu swojego życia
przechodzą kilka wylinek. Udało mi się zaobserwować kilka z nich.
Zjawisko wylinki występuje u wielu gatunków zwierząt. Swoją skórę lub pan-
cerz zmieniają również inne owady, niektóre gady oraz skorupiaki.
Moim marzeniem jest zakup kolejnego owada – modliszki. Modliszka wygląda
strasznie, ale jest niegroźna dla człowieka. Choć sama jest owadem, żywi się żywy-
mi owadami. Modliszka zadaje tak szybki cios przednimi odnóżami, że ofiara nie
jest w stanie uciec. Zjada żywcem owada mniejszego od siebie, zaczynając od zje-
dzenia głowy. Modliszki są kanibalami – często samica zjada swojego partnera.
Znanych jest wiele ciekawych odmian tych owadów, np. storczykowa – najład-
niejsza, bo ma piękne ubarwienie, diabelska – cała pokryta kolcami, liściogłowa –
wygląda jak liść oraz zwyczajna. Ja chciałbym mieć modliszkę storczykową. Mam
nadzieję, że już wkrótce będę dumnym właścicielem tego pięknego owada.
Oprócz modliszki, bardzo chciałbym mieć pająka ptasznika. Moim ulubionym
ptasznikiem jest ptasznik czerwonokolanowy (Brachypelma smithy). Jest to bar-
dzo ciekawie ubarwiony pająk. Z tego właśnie względu został prawie wytępiony