go i postanowili, że to właśnie ich dom będzie jego nowym. Z własnych doświadczeń dodam, że jest strasznym przytulasem ;).
już nie byłoby go z nami. Właściciele Fundacji zajęli się nim i już po niedługim czasie okazało się, że pies ten ma ogromne serce, a także wspaniały charakter. Początkowo miał być oddany doadopcji, lecz założyciele Fundacji pokochali