PRZYBIJ PIĄTKĘ! NR 2 (6) – 2018/2019
„Nie można było ogłaszać,
ale drogą pantoflową jeden
drugiemu mówił, o której będzie
komunikat i wtedy włączaliśmy
dziennik. Słuchajcie, wtedy umarł
Andropow, no i my słuchamy i
wtedy dużo osób aresztowali,
posadzili w więzieniu. Włączamy
telewizję, a spiker mówi nad
trumną: „W Świdniku były
aresztowania tego i tego”. To było
cudne, bo oni „weszli” w telewizję
! Gontarz miał taki mały aparat
radiowy,
taki
„Kapral”,
„podłubał” sobie trochę w nim a później w Lublinie nasz fachowiec zrobił z niego nadajnik.
Ale myśmy się nie dali. Taka solidarność wtedy była”.
Rafał Mankiewicz, klasa
VII C
O świdnickim „Radiu Solidarność” więcej dowiesz się, oglądając film „Hakerzy Solidarności”
KLASY IV - GIMNAZJUM 22